Czy NASA coś ukrywa? Oto najnowsza teoria spiskowa
Pewien ciekawski człowiek - podpisujący się jako DominatorPS3 - zbadał fotografię dwóch księżyców Saturna: Diony i Tytana, które ujawniła NASA. Wykonane zostało przez sondę Cassini. Co zaniepokoiło tego pana, to fakt, że po podkręceniu kontrastu widać ślady usunięcia jakiegoś bliżej niezidentyfikowanego obiektu, który znajdował się na oryginalnej fotce! Czy NASA coś ukrywa?
10.10.2010 14:00
Pewien ciekawski człowiek - podpisujący się jako DominatorPS3 - zbadał fotografię dwóch księżyców Saturna: Diony i Tytana, które ujawniła NASA. Wykonane zostało przez sondę Cassini. Co zaniepokoiło tego pana, to fakt, że po podkręceniu kontrastu widać ślady usunięcia jakiegoś bliżej niezidentyfikowanego obiektu, który znajdował się na oryginalnej fotce! Czy NASA coś ukrywa?
DominatorPS3 umieścił na YouTube filmik, pokazujący ślady usunięcia obiektu. Zainteresowała się nim stacja Fox News, której przekazał, że NASA usunęła coś z obrazka na polecenie rządu. Na reakcję NASA długo nie trzeba było czekać. I jak się okazało, teoria spiskowa ma raczej chwiejne podstawy, choć obiekt widoczny na zdjęciu po prawej może wydawać się intrygujący.
Za usunięcie obiektu odpowiedzialna jest Emily Lakdawalla z NASA. Użyła do tego Photoshopa i jak tłumaczy:
Cassini wykonuje barwne fotografie, robiąc po kolei trzy zdjęcia z filtrem czerwonym, zielonym i niebieskim. Niestety, pozycja Diony wobec Tytana uległa zmianie w czasie pomiędzy wykonaniem poszczególnych ujęć. Gdybym nałożyła na siebie obrazy, jedna z planet wyglądałaby na poruszoną. Musiałam więc wyciąć oba obiekty, nieco je przesunąć, a następnie wypełnić miejsce pozostałe po Dionie cieniem.
Całe wyjaśnienia możecie przeczytać tutaj. Z kolei tutaj Emily wyjaśnia, jak obrabia się zdjęcia z kosmosu - link. Z pewnością zwolennicy teorii spiskowych i tak będą wiedzieć lepiej. Jednak przykład tego obrazka pokazuje (po wyjaśnieniach), że nie ma co wyciągać pochopnych wniosków.
Źródło: www.foxnews.com