Czy to pies, czy odkurzacz?
Ze starymi wynalazkami jest podobnie jak ze starymi filmami - z upływem lat patrzymy na nie z coraz większym przymrużeniem oka. Opisywany gadżet zalicza się właśnie do takiej grupy urządzeń. Zobaczcie, jak myśleli wynalazcy w latach 70. ubiegłego stulecia.
Ze starymi wynalazkami jest podobnie jak ze starymi filmami - z upływem lat patrzymy na nie z coraz większym przymrużeniem oka. Opisywany gadżet zalicza się właśnie do takiej grupy urządzeń. Zobaczcie, jak myśleli wynalazcy w latach 70. ubiegłego stulecia.
W 1973 roku Ann Margaret Zelski złożyła formularz patentowy na swój wynalazek - odkurzacz w kształcie psa. Skąd taki pomysł? Ann próbowała rozwiązać powszechny problem agresywnego zachowania domowych psów wobec odkurzaczy ich właścicieli.
Projektantka kierowała się myślą, że odkurzacz wyglądający jak pies nie będzie tak mocno drażnił czworonogów, jak robią to standardowe odkurzacze. Szkoda tylko, że autorka pomysłu nie zwróciła uwagi na fakt, że to dźwięk odkurzacza, a nie jego wygląd wywołuje nerwowe zachowanie domowych pupilów.
Źródło: gizmodo.com