Czym się goli prawdziwy rosyjski twardziel?
Nie, nie brzytwą - to byłoby zbyt proste. Pewnie czasami sięga po nóż wojskowy lub rzeźnicki tasak, ale to też nie odpowiedź na tytułowe pytanie. Część z Was pewnie obstawia siekierę - i ma w sumie rację, ale wciąż nie jest to właściwe rozwiązanie zagadki ani ulubione narzędzie brodacza z powyższej fotografii.
04.10.2011 19:00
Nie, nie brzytwą - to byłoby zbyt proste. Pewnie czasami sięga po nóż wojskowy lub rzeźnicki tasak, ale to też nie odpowiedź na tytułowe pytanie. Część z Was pewnie obstawia siekierę - i ma w sumie rację, ale wciąż nie jest to właściwe rozwiązanie zagadki ani ulubione narzędzie brodacza z powyższej fotografii.
Prawidłowa odpowiedź brzmi: łopatą. Mężczyzna o tak niecodziennych zwyczajach to 35-letni nauczyciel angielskiego z Niżnego Novogorodu w Rosji.
Dla Aleksandra Karpenki wszystko zaczęło się od opowieści dziadka o trudnych warunkach panujących na froncie II wojny światowej. W jego historiach mężczyźni w razie potrzeby używali każdego ostrego przedmiotu, aby doprowadzić swoją twarz do porządku.
Zainspirowany wojennymi opowieściami Aleksander, w wieku 16 lat zaczął się golić za pomocą nożyczek. Po krótkim czasie doszedł jednak do wniosku, że to zbyt luksusowe narzędzie jak na frontowe warunki. Zaczął więc eksperymentować z różnymi ostrymi przedmiotami, takimi jak: łopaty, maczety, ostre noże, a nawet dłuta. Twierdzi, że nigdy nie używał zwykłej brzytwy.
Widok mężczyzny golącego się przy użyciu maczety musi być niezapomniany, a przynajmniej taki był pewnością dla jego żony. Kiedy pierwszy raz zobaczyła męża przykładającego sobie maczetę do szyi, rozpłakała się, sądząc, że Aleksander chce popełnić samobójstwo. W ciągu kolejnych lat zdążyła się przyzwyczaić do dziwactw męża.
Zobacz także
Operowanie dużymi ostrymi przedmiotami w pobliżu szyi nie jest bezpieczne. Z tego powodu Aleksander odmawia uczniom, który od czasu do czasu proszą go, żeby pokazał, jak goli się łopatą. Nauczyciel zaznacza, że opanowanie tej sztuki wymaga wiele wysiłku, a i tak od czasu do czasu zdarza mu się zaciąć podczas golenia.
Dlaczego - poza romantyczno-sentymentalnymi powodami - Karpenko sięga po łopatę? Jak mówi, uwielbia zapach metalu i dreszczyk emocji towarzyszący wielkiemu ostrzu zagrażającemu jego życiu.
Wygląda na to, że w Rosji nie tylko Aleksander ma takie upodobania. Na poniższym nagraniu zobaczycie innego Rosjanina golącego się przy użyciu łopaty. Pamiętajcie: nie próbujcie tego w domu!
Стройбатя: чувак бреется лопатой ШОК
Źródło: odditycentral