David Lynch, komary i kontrowersje. Zobacz najlepsze reklamy starych konsol

David Lynch, komary i kontrowersje. Zobacz najlepsze reklamy starych konsol
Adam Bednarek

26.01.2014 23:30, aktual.: 27.01.2014 09:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak reklamować swoje konsole? Można pokazać fragmenty najciekawszych gier, ale... trochę to nudne. Lepiej zaskoczyć graczy nietypowym, często też kontrowersyjnym pomysłem. Przygotowaliśmy dla was zestawienie najciekawszych spotów reklamowych.

PS2 Commercial - Crazy David Lynch

Trzeba przyznać, że kampania reklamowa PlayStation 2 robi wrażenie do dziś. Wszystko to dzięki współpracy z reżyserem Davidem Lynchem, który sprawił, że reklamówki konsoli zapadają w pamięć i mają w sobie to coś.

Wiem, to brzmi strasznie banalnie, ale spójrzcie na ten spot:

PS2 Commercial - David Lynch Bambi

Mówcie co chcecie, ale to naprawdę świetne zaproszenie do wirtualnego świata. Klasa!

Creepiest Commercial Ever

Niestety, nie da się tego powiedzieć o reklamie PlayStation 3. Oglądając ją dziś ma się ochotę wyrzucić PlayStation 3 – tak na wszelki wypadek, by ta chora zabawka nie przylazła nam do domu i nie płakała przy konsoli.

No dobra, tak naprawdę to dziecko nie jest straszne, a... obrzydliwie brzydkie. Owszem, autorom reklamy udało się osiągnąć swój cel, bo faktycznie trudno o tym spocie zapomnieć. Ale gdy o nim wspominamy, to raczej po to, by współczuć Sony, że wypuścili taką klapę.

Albo się z nich ponabijać. Tak, ta reklama to dobry powód do uśmiechu. Politowania.

Banned PS2 Commercial from France

Ta francuska reklama PlayStation 2 to najprawdopodobniej dowód na to, że osoby wydające pozwolenia na „puszczanie” telewizyjnych spotów nie oglądają ich do końca.

Albo że wówczas pracownicy zajmującej się tym organizacji mieli naprawdę grzeszne myśli. Bo my reklamę oglądamy i naprawdę nie wiemy, co jest w niej strasznego.

Dziwni ci Francuzi – widzą rzeczy, których nie ma...

Champagne Xbox commercial (gen16.com)

Rzecz jasna te spędzone przy konsoli – zdają się mówić autorzy tej naprawdę niezłej reklamówki. To kolejny dowód na to, że wystarczy ciekawy pomysł i świetne hasło, by zapaść nam w pamięć.

I jeśli miałbym kiedykolwiek wybrać reklamę, która najlepiej oddaje pasję graczy, to mam wrażenie, że ta byłaby mocnym faworytem do pierwszego miejsca.

Choć musimy przyznać, że reklama dość odważna, nawet gdy oglądamy ją dzisiaj po raz pierwszy. Noworodek „wystrzelony” z brzucha matki – naprawdę „efektowne” ujęcie...

XBox Commercial - Japanese Woman Pied

No tak, Japończycy jak zwykle postanowili zrobić po swojemu. Ich reklama pierwszego Xboksa jest... hm, bądźmy wyrozumiali – intrygująca.

Miałem ochotę pośmiać się, że to wszystko bez sensu, że zero powiązania z konsolą i tak dalej, i tak dalej. Ale wiecie co? Coś jest w tym spocie. Coś intrygującego, coś, co każe nam się zastanawiać, co autor miał na myśli.

Bo przeczuwamy, że o coś mu chodziło. Niestety tego samego nie możemy powiedzieć o spocie PlayStation 3 i obrzydliwej lalce.

Xbox Mosquito TV Commercial

Oj, autorzy reklam pierwszego Xboksa byli w formie. I to jakiej! Spot z komarami wciąga i... zaskakuje.

I co najważniejsze dla Francuzów – w nieco inny sposób niż reklama PlayStation 2. (Choć my nadal nie wiemy, czego tamtejsi cenzorzy się spodziewali...)

Oglądając tę reklamówkę zacząłem żałować, że „dziś takich reklam już się nie robi”. Jestem za młody na tego typu jęczenie starców, ale to była naprawdę pomysłowa kampania promocyjna.

Dzisiejsze reklamy też są fajne, mają rozmach i są świetnie zrealizowane, ale bardziej imponuje mi spot z komarami niż zapowiedź nowej generacji w reklamówce Xbox One:

XBOX ONE Invitation TV Commercial

Sega CD Ad from 1993 - Angry Black Guy

Kiedyś łatwiej można było krytykować gry. Na przykład tezę pod tytułem „gry szkodzą młodym ludziom i wprowadzają w ich życiu zamęt” wystarczyło poprzeć reklamą.

To zabawne, jak kiedyś próbowano pokazać, że wirtualny świat „wciąga”, ale mogę sobie wyobrazić, że wielu osobom to się nie podobało i groziło palcem: „o nie, nie pozwolę, by ciebie też to wciągnęło”. Wiadomo, że nikt nie uwierzyłby w to, że po partyjce wylądujemy z fotelem na ścianie, ale nie da się ukryć, że gry powodowały, że gry robią z nami coś dziwnego.

A przynajmniej na to wskazywały spoty. Z dzisiejszej perspektywy wydają się szalone i zabawne, choć też trochę szkodzące wizerunkowi gracza.

Albo to ja przesadzam, bo wyczulony jestem na nieprawdziwe „publikacje” dotyczące gier. Jak myślicie?

Sega Genesis Does What Nintendon't. Ad/Commercial

W kampanii reklamowej wszystkie chwyty dozwolone. Skoro tak, to czemu nie pochwalić się tym, co ma nasza konsola, przy okazji wyśmiewając produkt konkurencji?

Tak zrobili twórcy reklamy Sega Genesis, którzy w całkiem imponującym stylu przedstawili zalety swojego sprzętu. Głośno dodając: u Nintendo tego nie znajdziecie!

Nie wiem, czy mogę to zaliczyć do wstydliwych wyzwań, ale piosenka z tej reklamy wpadła mi w ucho. Tak, nuciłem ją sobie. Wy pewnie też, bądźcie szczerzy!

Atari Jaguar Commercial

Aż dziwne, że na końcu tej reklamy nie zobaczyliśmy hasła w stylu: „kup Atari Jaguar, głupku! Przecież ta konsola jest taka mocna, nie widzisz tego, kretynie!”. Agresywny styl mogliśmy odebrać bardziej jako żart. Nie wiem, jak wy, ale ja nie lubię, jak się tak z klienta żartuje.

Tym bardziej że te 64-bity Atari Jaguar były mocno kontrowersyjne. Zostawmy jednak kwestie sprzętowe – choć autorzy reklamy mieliby inne zdanie na ten temat – i zwróćmy uwagę na nieco istotniejszy dla graczy fakt.

Na Atari Jaguar nie za bardzo było w co grać. Więc nawet jeśli konsola miałaby świetne reklamy, to niewiele by to jej pomogło.

A skoro miała fatalne, to tym bardziej za nią nie płaczemy.

Playstation 2 "mountain"

Wiadomo od dawna, że tego typu rankingi są subiektywne i że zawsze czegoś zabraknie. Końcowa reklama jest jednak subiektywna do potęgi. I wybrałem ją nie tylko dlatego, że jest intrygująca i ciekawa.

Zabawna pioseneczka, pomysłowy „scenariusz” i... pora emisji. Pamiętam, że ta reklama leciała w przerwie (lub też przed, jeśli mnie pamięć zawiodła) spotkań Ligi Mistrzów. Sentyment zwyciężył.

Ale sami przyznacie, że to naprawdę fajna reklama, prawda?

Która według was jest najciekawsza? A może jakąś pominęliśmy, a warto się nią podzielić? Zaproponujcie swoje typy.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (2)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.