Dell Vostro 3350 – mały, ale wielki [test]

Recenzja ta dotyczy notebooka Dell Vostro 3350 o następującej konfiguracji sprzętowo-programowej:

• matryca: 13,3\ HD (1366 x 768, matowa, LED);
• procesor: Intel Core i5-2410M (2,30 GHz);
• pamięć RAM: 4 GB DDR3 (1333 MHz);
• dysk: Samsung Spinpoint M4 HM500JJ 500 GB (7200 RPM);
• grafika: Intel HD Graphics 3000, AMD Radeon HD 6470M (512 MB DDR3), AMD Switchable Graphics;
• złącza: 2 x USB 3.0, 1 x eSATA/USB 2.0 (combo), 1 x HDMI, 1 x VGA, 1 x wejście audio, 1 x wyjście audio, 1 x Kensington Lock;
• łączność: LAN 1 Gbit, WLAN 802.11b/g/n, Bluetooth 3.0+HS, modem HSPA+, Intel Wireless Display 2.0;
• inne: podświetlana i odporna na zalanie klawiatura, nagrywarka DVD, kamerka o rozdzielczości 2,0-megapiksela, uniwersalny czytnik kart pamięci, czytnik biometryczny, BIOS z funkcją Computrace, moduł GPS;
• akumulator: 8-komorowy, 80 Wh;
• OS: Microsoft Windows 7 Professional 64-bit.

Tak wyposażony Dell Vostro 3350 jest oferowany w Polsce w cenie około 3700 zł. Może się wydawać, że to dużo, jednak kto wytrwa do końca recenzji, ten przekona się, że sprzęt jest warty tych pieniędzy. Trzeba przy tym zaznaczyć, że notebook jest objęty 36-miesięczną gwarancją Next Business Day (naprawa następnego dnia roboczego w miejscu wskazanym przez klienta).

Wygląd, obudowa i jakość wykonania

Dell Vostro 3350 to laptop przeznaczony dla małych firm i domowych biur, gdzie bardziej niż finezyjny design liczą się solidność i praktyczność. Nie dziwią zatem kanciasta bryła, matowe połacie srebrnego aluminium i… akumulator o ogromnej pojemności, który wystając ok. 2,5 cm poza obrys komputera (w dół), negatywnie wpływa (zdaniem niektórych) na walory wizualne ważącej aż 2273 gramy konstrukcji.

Na solidność jednostki zasadniczej nie można narzekać. Całość jest niemal wzorowo sztywna. Jedynie podpórka pod nadgarstki ugina się nieznacznie w kilku miejscach pod wpływem silnego nacisku. Dekiel także w ograniczonym zakresie ulega działaniom przykładanych sił, właściwie chroniąc matrycę przed uszkodzeniami. Można żałować, że Dell Vostro 3350 nie ma mechanizmu ryglującego.

Metalowe zawiasy, owszem, są solidne i stawiają dość duży opór, ale po obróceniu notebooka między pokrywą a pulpitem powstaje kilkucentymetrowa szczelina, przez którą mogą dostać się ciała obce i uszkodzić matrycę. Nie zapobiegają one także niewielkim, krótkotrwałym drganiom pokrywy i zmianom jej położenia np. w wyniku silnych wstrząsów. Takie incydenty w laptopie do pracy w terenie nie powinny mieć miejsca.

Panel LCD można odchylić maksymalnie o 135 stopni. Jest to zakres, który powinien zadowolić nawet wysokie osoby. Obudowa subnotebooka Dell Vostro 3350 jest wykonana z bardzo dobrych jakościowo tworzyw sztucznych i aluminium. Wszystkie elementy są miłe w dotyku, odporne na zarysowania i poprawnie spasowane. Matowe wykończenie ułatwia utrzymanie niewielkiego laptopa w czystości.

Rozmieszczenie portów

Dell Vostro 3350 może nie wyróżnia się ponadprzeciętną liczbą złączy, ale ich rozplanowaniem już tak. W zasadzie jedynym problemem mogą być skupione blisko siebie porty USB 3.0 oraz LAN. Biorąc jednak pod uwagę ilość miejsca na lewej ściance, nie ulega wątpliwości, że zachowanie należytych odstępów jest zwyczajnie niemożliwe.

Istnieje zatem możliwość przyblokowania sąsiadujących gniazd poprzez umieszczenie w jednym z portów magistrali szeregowej urządzenia bądź wtyczki o ponadprzeciętnych rozmiarach.

Na prawej ściance powyższy problem nie występuje – wszystkie gniazda są oddalone od siebie tak, że ich jednoczesne wykorzystanie jest w większości przypadków możliwe.

Na pochwałę zasługuje odsunięcie gniazd od przedniej krawędzi laptopa. Niezależnie od tego, czy jest się prawo-, czy leworęcznym użytkownikiem, podłączone do nich urządzenia bądź wtyczki nie powinny przeszkadzać.

Klawiatura pracuje cicho, jest podświetlana (2 stopnie intensywności) i odporna na zalanie niewielką ilością płynów. Niestety, podczas pisania lekko ugina się niemal na całym obszarze, co niektórym może przeszkadzać. Podobnie zresztą jak połyskliwa wyściółka między klawiszami, która potrafi odbijać światło, rażąc oczy użytkownika. Niemniej jednak trzeba przyznać, że wieczorami, gdy podświetlenie jest aktywne, całość wygląda dość efektownie.

Lekko przesunięty w lewo touchpad ma przyjazną palcom matową fakturę zapewniającą optymalny ślizg. Rozmiary tabliczki (83 x 45 mm) są wystarczające do sprawnego posługiwania się wielodotykowymi gestami. Estetyczny panel z ustawieniami gładzika nie powala na kolana liczbą opcji, ale wśród tych dostępnych jest TouchCheck, czyli funkcja zapobiegająca niepożądanym ruchom kursora wywołanym np. przesunięciem ręki podczas pisania.

Do czułości i precyzji wskaźnika nie mam żadnych zastrzeżeń. Umieszczona tuż nad nim pomarańczowa dioda dyskretnie sygnalizuje, gdy jest on wyłączony. Niezbyt dobre wrażenie sprawiają przyciski funkcyjne. Są one odpowiedniej wielkości i matowe, co można zaliczyć na plus. Stawiają jednak nieco za duży opór, są twarde i mają głośny, dość nieprzyjemny dla ucha klik.

Wyposażenie

Dell Vostro 3350 to jedna z najlepiej wyposażonych trzynastek. Na pokładzie znalazło się miejsce nie tylko na moduły Bluetooth 3.0+HS (Intel Centrino) i WiFi a/b/g/n (Intel Centrino Wireless-N 1030) czy gigabitową kartę LAN (Realtek), lecz także na czytnik kart pamięci, nagrywarkę DVD i jakże przydatny w terenie modem HSPA+ (Dell Wireless 5550, gniazdo na kartę SIM znajduje się pod akumulatorem).

Pod odporną na zalanie, podświetlaną klawiaturą jest czytnik biometryczny. Wśród dostępnych interfejsów są aż 2 USB 3.0, jeden eSATA/USB 2.0 combo, wyjścia HDMI i VGA oraz złącza audio. W razie potrzeby multimedia można transmitować bezprzewodowo dzięki obsłudze technologii Intel Wireless Display 2.0. Dell Vostro 3350 umożliwia też zlokalizowanie go w razie zagubienia lub kradzieży dzięki funkcji Computrace i modułowi GPS.

Sprzęt do wideokonferencji zainstalowany przez producenta jest bardzo dobry jakościowo. Kamerka o rozdzielczości 2-megapikseli przechwytuje obraz zadowalająco ostry i szczegółowy. Zestaw mikrofonów macierzowych świetnie radzi sobie z redukcją wszelkich zakłóceń i rejestruje dobrej jakości dźwięk nawet ze znacznych odległości.

Niewiele dobrego można powiedzieć natomiast o systemie audio, w roli którego obsadzono pojedynczy głośnik mono. Jego moc jest całkiem niezła, ale jakość reprodukcji zadowoli tylko użytkowników biznesowych, którym nie będzie przeszkadzać brak tonów z wysokich i niskich zakresów częstotliwości. Na wyższych nastawach zdarzają się pobrzękiwania i nieczystości.

Matryca

W testowanym egzemplarzu znalazła się matryca wyprodukowana przez AU Optronics oznaczona symbolem B133XW3/AU0312C (Dell P/N KK736). Jest to panel o przekątnej 13,3", rozdzielczości HD (1366 x 768) i półmatowej powłoce. Podświetlenie zrealizowane za pomocą diod LED jest bardzo równomierne, ale niestety dość słabe. W rezultacie praca poza pomieszczeniami nie zawsze jest komfortowa, mimo iż problem refleksów i odbić prawie nie dotyczy wyświetlacza.

Jakość wyświetlanego obrazu nie jest imponująca. Paleta barw jest stosunkowo uboga i nawet do sRGB jej sporo brakuje. Nasycenie kolorów jest akceptowalne. Kontrast statyczny można określić jako zadowalający, mimo iż czerń nie należy do najciemniejszych. Niewątpliwą wadą są bardzo ograniczone w pionie kąty widzenia. Wystarczy niewielkie odchylenie, by obraz nie był wyświetlany poprawnie. W poziomie jest lepiej, ale również bez szaleństw.

Biorąc jednak pod uwagę charakter subnotebooka Dell Vostro 3350, można uznać, że zamontowana matryca powinna spełnić oczekiwania jego nabywców.

Recenzowany egzemplarz jest napędzany przez procesor Intel Core i5-2410M. Jest to dwurdzeniowa jednostka wykonana w 32-nm procesie litograficznym, jej współczynnik TDP wynosi 35 W. Rdzenie wykonawcze, z których każdy jest w stanie obsługiwać 2 wątki jednocześnie (Hyper-Threading), pracują domyślnie z częstotliwością 2,3 GHz. Tryb Turbo Boost 2.0 pozwala ją podnieść w razie potrzeby do 2,9 GHz.

Jednostka centralna zaopatrzona w 3 MB pamięci podręcznej L3 obsługuje instrukcje wektorowe AVX oraz AES-NI (!), wspiera sprzętowo wirtualizację (Intel VT-x) i ma zaimplementowany zestaw rozkazów SSE z 4.2 włącznie.

Zintegrowany w monolicie krzemowym układ graficzny Intel HD Graphics 3000 ma 12 jednostek wykonawczych, obsługuje API DirectX 10 i pracuje z częstotliwościami od 650 MHz do 1,2 GHz. Atutem GPU oprócz niskiego zapotrzebowania na energię jest obsługa technologii Quick Sync, dzięki czemu można błyskawicznie konwertować materiały wideo.

Na pokładzie udostępnionego nam Della Vostro 3350 znalazła się także dedykowana karta graficzna AMD Radeon HD 6490M z 512 MB pamięci typu GDDR5 (64-bit). GPU obsługuje API DirectX 11, ma 160 procesorów strumieniowych i pracuje z częstotliwością 700 MHz. Żaden program diagnostyczny nie jest, niestety, w stanie wskazać taktowania VRAM.

Przełączanie między układami graficznymi odbywa się automatycznie dzięki implementacji AMD Switchable Graphics. Użytkownik ma możliwość przypisania GPU do danej aplikacji, ale nie zawsze daje ono pożądany skutek.

Pamięć RAM i dysk

Recenzowany subnotebook ma zainstalowany 1 moduł RAM o pojemności 4 GB. Pracuje on w trybie single-channel z efektywną częstotliwością 1333 MHz i opóźnieniami CL9-9-9-24 1T. Maksymalna obsługiwana przez komputer pojemność pamięci to 8 GB (2 banki).

Dane użytkownika są gromadzone na 500-GB dysku twardym Samsunga Spinpoint M4 (HM500JJ). Nośnik ma 16 MB pamięci buforowej, obsługuje kolejkowanie zadań NCQ, a jego prędkość obrotowa to 7200 RPM.

Wydajność w liczbach

Indeks wydajności systemu Windows 7

Z wyjątkiem noty oceniającej wydajność subnotebooka w grach (6,4 pkt.), która jest zdecydowanie za duża i nieadekwatna do rzeczywistych osiągów recenzowanego sprzętu, pozostałe nie budzą zastrzeżeń.

Również wynik podstawowy, mimo iż zależy od najniższego wyniku cząstkowego zdaje się właściwie podsumowywać ogólną wydajność systemu.

SuperPI mod 1.5 XS

Tempo, w jakim Dell Vostro 3350 oblicza kolejne próbki w jednowątkowym SuperPI, jest bardzo dobre. Zasługa w tym procesora Intel Core i5-2410M, który dzięki wydajnemu układowi chłodzenia jest w stanie przez dłuższy czas pracować z maksymalną częstotliwością (2,9 GHz).

Zestawiając uzyskane rezultaty z osiąganymi przez inne laptopy z tym CPU, można się dowiedzieć, że subnotebook znajduje się w środku stawki. Przykładowo Acer Aspire TimelineX 3830T oblicza próbkę 32M o 20 sekund szybciej, a Toshiba Satellite P750-10R o 10 sekund wolniej.

Nie ma zatem powodów do niepokoju, różnice nie przekraczają 3% i mogą zależeć nawet od preinstalowanego oprogramowania, które mogło wystąpić o przydzielenie czasu procesora, wpływając na maksymalną częstotliwość jego pracy w trybie Turbo.

7-Zip 9.20 64-bit

Kompresja i dekompresja danych na Dellu Vostro 3350 przebiega bardzo sprawnie. Co istotne, zainstalowany dysk twardy jest na tyle szybki, że możliwe jest wykorzystanie pełnej mocy wielowątkowego procesora.

Oczywiście nie zawsze, gdyż HDD niezbyt sprawnie radzą sobie z obsługą niewielkich plików. Warto w tym momencie nadmienić, że uzyskane rezultaty mieszczą się w górnych granicach dla tej konfiguracji sprzętowej, zatem są jednymi z najlepszych.

CineBench R10 i R11.5

Co prawda matryca o stosunkowo niskiej rozdzielczości i ograniczonym spektrum barw raczej nie zachęca do wykonywania prac graficznych, ale w razie potrzeby Dell Vostro 3350 jest w stanie wyrenderować scenę w akceptowalnie krótkim czasie.

Wykorzystując wszystkie dostępne wątki (4), uzyskuje się wyniki zbliżone do tych, jakie wykręcają laptopy z 4-rdzeniowymi (8-wątkowymi) procesorami Intel Core i7-720QM (1,6-2,8 GHz, 6 MB L3C) czy AMD Phenom II X4 X920 Black Edition (2,3 GHz, 2 MB L2C).

Podczas testów OpenGL działał, niestety, zintegrowany układ graficzny (mimo instalacji aktualizacji, która miała rozwiązywać problem przełączania GPU). Wyniki nie są zatem tak dobre, jak mogłyby być. Na dodatek osiągi integry Intela są nieco gorsze niż uzyskiwane przez laptopy z CPU Intel Core i5-2410M. Różnica na niekorzyść wynosi ok. 10-15%.

SPECviewperf 11

Programy typu CAD/CAM zdecydowanie nie są domeną niewielkiego, biznesowego Della stworzonego do innego typu zastosowań. Wyniki uzyskane w rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli przy wyłączonym wygładzaniu krawędzi i filtrowaniu anizotropowym nie powinny być zatem zaskoczeniem.

Ogólna szybkość działania systemu komputerowego jest według wskazań benchmarków PC Mark więcej niż zadowalająca. W wersji Vantage subnotebook zdobył równo 7337 punktów, w siódemce natomiast 2252 punkty. Jak na konstrukcję z HDD jest więc całkiem przyzwoicie.

3D Mark 2006, Vantage i 11

Gamingowe benchmarki nie miały problemów z uruchomieniem się na dedykowanej karcie graficznej. Nie zmieni to jednak faktu, że low-endowy Radeon HD 6490M bez względu na wyżyłowanie nie jest najlepszym wyborem dla zapalonego gracza, choć do półki średniej znowu tak dużo nie brakuje.

• 3D Mark 2006 – 1280 x 760, default – 5556 pkt.(http://3dmark.com/3dm06/16480869) (CPU 3273, SM2.0 1897, SM3.0 2310);
• 3D Mark Vantage – 1280 x 1024, Performance – P2369 (P CPU 8812, P GPU 1922);
• 3D Mark 11 – 1280 x 720, Performance – P631(http://3dmark.com/3dm11/2802364) (Graphics 550, Physics 3261, Combined 576).

Warto zauważyć, że w starszych benchmarkach Vostro 3350 uzyskał zauważalnie lepsze wyniki niż laptop Sony VAIO CA z AMD Radeonem HD 6470M. Szczególnie interesująca jest blisko 25% przewaga w 3D Marku Vantage.

CrystalDiskMark 3.0.1 i ATTO Disk Benchmark 2.46

Zainstalowany w Vostro 3350 dysk Samsunga uzyskuje dobre transfery liniowe. Odczyt i zapis oscylują w okolicach 100 MB/s, co plasuje nośnik wśród najszybszych wykorzystujących 512-bajtowe sektory.

Nieco gorzej twardziel radzi sobie z małymi pliczkami, których tempo odczytu nie jest najlepsze jak na HDD 7200 RPM, ale nie daje się we znaki podczas pracy na komputerze.

Średni czas dostępu do danych na poziomie 17 ms można uznać za jeden z lepszych, biorąc pod uwagę fakt, że bardzo znaczny odsetek mobilnych dysków twardych przekracza 18 ms.

Wydajność w praktyce

Codzienne użytkowanie

Dell Vostro 3350 to pierwsza trzynastka, na której pracowało mi się tak wygodnie. Prawie nie odczułem przesiadki z 16-calowej Toshiby z 4-rdzeniowym procesorem, hybrydowym dyskiem i 8 GB RAM-u. Aplikacje i system uruchamiają się szybko, tempo działania nawet wymagających programów jest zadowalające, a klawiatura i gładzik są bardzo, bardzo wygodne.

Muszę przyznać, że w terenie podświetlenie LED czasami okazuje się nieco za słabe, ale dzięki półmatowej matrycy daje się pracować. Do wystającego akumulatora można się przyzwyczaić, zwłaszcza mając na uwadze bardzo długie czasy działania z dala od gniazdka. Tak naprawdę przeszkadzały mi jedynie ograniczone kąty widzenia w pionie i głośnik mono, któremu zdarza się chrypieć.

Gry

Mocny procesor zestawiony z układem graficznym z niższej półki to duet, który nie zapewni płynności w najnowszych grach przy wysokich ustawieniach graficznych. Jeśli jednak zrezygnować z niektórych fajerwerków, okaże się, że uruchomienie nawet tych nowszych i bardziej wymagających tytułów nie powinno być problemem.

• Arcania: Gothic 4 – low – min. 8 FPS, średnio 13,039 FPS, maks. 20 FPS;
• Colin McRae: DiRT 2 – high – min. 18 FPS, średnio 22,207 FPS, maks. 25 FPS;
• Metro 2033 - DX 9, low – min. 11 FPS, średnio 22,844 FPS, maks. 47 FPS,
• Need For Speed: Shift – med – min. 20 FPS, średnio 32,170 FPS, maks. 38 FPS;
• Risen – low – min. 13 FPS, średnio 21,037 FPS, maks. 42 FPS;
• World in Conflict – med – min. 19 FPS, średnio 38,653 FPS, maks. 66 FPS.

Wszystkie framerate'y zostały uzyskane podczas rozgrywki w natywnej rozdzielczości ekranu, tj. 1366 x 768 pikseli.

Zmuszając Vostro 3350 do wysiłku, trzeba liczyć się ze wzmożoną emisją hałasu. Maluch staje się wyraźnie słyszalny, ale nie bardziej niż typowa piętnastka ze średniego segmentu cenowego. Ciepłota obudowy wzrasta nieznacznie, ale w żadnym miejscu nie przekracza temperatury ludzkiego ciała. Podzespoły również nie nagrzewają się zanadto.

Nawet po wielu godzinach katorżniczych testów procesor pracował w trybie Turbo, uzyskując maksymalną dostępną dla 2 rdzeni częstotliwość (2,7 GHz), co bez wątpienia zasługuje na wzmiankę.

Przebiegi na akumulatorze

[block position="inside"]1380[/block]

Dell Vostro 3350 uzbrojony w pojemny, 8-komorowy akumulator to prawdziwy długodystansowiec. Pracując wyłącznie z dokumentami, przy nieaktywnych modułach łączności bezprzewodowej, da się obyć bez ładowarki przez blisko 14 godzin! To robi wrażenie. Bardziej wymagające zadania skracają oczywiście czas działania.

I tak strony internetowe da się przeglądać (korzystając z WiFi) przez blisko 7 godzin, a więc o połowę krócej. Mam tu jednak na myśli naprawdę intensywne surfowanie po witrynach naładowanych flashem i z oglądaniem klipów na YouTube włącznie. Odtwarzając filmy HD, trzeba liczyć się z koniecznością szukania gniazdka po około 5 godzinach.

Obciążony klasycznym testem Battery Eatera Dell Vostro 3350 padł po przeszło 2 godzinach. Biorąc pod uwagę wydajność testowanej konfiguracji, jest to naprawdę niezły wynik.

Podsumowanie

Dell Vostro 3350 to mimo upływu czasu jeden z najlepszych subnotebooków. Jest dobrze wykonany i łatwy do utrzymania w czystości. Pozwala na pracę w terenie dzięki półmatowej matrycy, bardzo długo działa na akumulatorze i jest naprawdę dobrze wyposażony. Zestaw nowoczesnych portów połączeniowych uzupełnia komplet modułów łączności bezprzewodowej z modemem HSPA+ włącznie. Tempo działania Della Vostro 3350 zadowoli nawet bardziej wymagającego użytkownika.

Komfort pracy jest wysoki za sprawą dobrej jakości urządzeń wejścia oraz niskiej ciepłoty obudowy. Do tego dochodzi 3-letnia gwarancja Next Business Day. Oczywiście trzynastka Della nie jest pozbawiona wad. Z niezrozumiałych dla mnie przyczyn producent zaoszczędził na systemie stereo, montując w obudowie tylko jeden monofoniczny i to na dodatek kiepski głośnik mono. Matryca również nie imponuje parametrami (zwłaszcza kątami widzenia w pionie), a klawiatura lekko się ugina.

Nie dość, że ma ograniczone kąty widzenia, to jeszcze nie jest podświetlona tak mocno, jak powinna. Niemniej jednak są to stosunkowo nieliczne i niezbyt poważne wady, z których część da się wyeliminować we własnym zakresie (aktualizacja BIOS-u do wersji A07 eliminuje problem przełączania grafik). Subnotebook może zatem otrzymać w pełni zasłużoną rekomendację serwisu.

Oceniamy: subnotebook

[block position="inside"]1381[/block]

[plus]bardzo dobre jakość wykonania i sztywność konstrukcji

[plus]praktyczne, matowe wykończenie

[plus]półmatowa matryca

[plus]bardzo wygodna, podświetlana, odporna na zalanie klawiatura

[plus]bardzo dobry gładzik

[plus]dobra wydajność w aplikacjach

[plus]nowoczesne, dobrze rozmieszczone porty peryferyjne

[plus]bardzo bogate wyposażenie (m.in. modem HSPA[plus], GPS, obsługa WiDi i Computrace)

[plus]świetna kamerka i system mikrofonowy

[plus]bardzo długie przebiegi na akumulatorze

[plus]niskie temperatury robocze obudowy (także pod obciążeniem)

[plus]3[minus]letnia gwarancja Next Business Day

[minus]słabej jakości głośnik mono

[minus]kultura pracy pod obciążeniem mogłaby jednak być lepsza

[minus]klawiatura nieco się ugina i ma błyszczącą wyściółkę między klawiszami

[minus]matryca o kiepskich parametrach (ograniczone kąty widzenia i paleta barw, słabe podświetlenie)

[minus]wystający poza obrys obudowy akumulator (ale za to jaki pojemny!)