Desperat zanurkuje pod lodami Antarktydy

Są już śmiałkowie, którym niestraszne potwornie zimne wody oblewające najmroźniejszy kontynent świata i którzy planują w tych warunkach nurkować oraz poznawać tajemnice skryte pod lodowcem szelfowym.

Część z tych bohaterów będzie siedzieć w ciepłym pomieszczeniu wyposażonym w rozmaite czujniki, kamery, sprzęt do monitoringu i tego typu gadżety. Będą oni zagrzewać do działania swoich kolegów wystawionych na podmuchy lodowatego wichru, a starających się umieścić w wodzie desperata, którego zadaniem będzie penetracja głębin znajdujących się pod lodowcem szelfowym.

Desperat ma 2,5 metra długości i 0,5 m szerokości. Jest robotem i nazywa się AUV, alias UBC-Gavia. Wyposażono go w czujniki temperatury i zasolenia, liczniki prądu, sonar, aparat cyfrowy i mierniki optyczne parametrów wód znajdujących się na 77 stopniu południowej szerokości geograficznej.

Kiedy AUV znajdzie się już w wodzie, zdalnie otrzyma instrukcje działania. Zdalnie też będą zmieniane parametry obszaru i sposób działania robota.

Pośpiech w przeprowadzeniu eksperymentu mającego na celu eksplorację wód pod lodowcem jest wskazany: z szacunków naukowców wynika, że na skutek ocieplenia się klimatu do 2100 roku zniknie ok. 33% lodowca szelfowego. A jak już lodowca nie będzie (lub sporo go ubędzie), to jak poznamy jego podwodne tajemnice?

Źródło: TechMagDaily