Digitsole - obowiązkowy gadżet na zimę! Koniec z zimnymi stopami!

Digitsole to nie buty na zimę, a… inteligentne wkładki. Ich największą zaletą jest to, że podgrzewa naszą stopę. Wszystkim zarządzamy za pomocą specjalnej aplikacji - na smartfonie wybieramy temperaturę i… cieszymy się gorącymi butami.

Nie muszę chyba przekonywać, że na zimne, jesienne wieczory czy też zimową aurę to najlepsze rozwiązanie? Przyda się nie tylko w trakcie drogi do pracy/szkoły, ale też podczas treningów, kiedy marzną nam stopy, a nie chcemy rezygnować z biegania czy jazdy na rowerze. Super!

Digitsole grzać może przez 7-8 godzin, więc na pewno wystarczy. A jak w końcu padnie, to wystarczy gadżet naładować za pomocą kabla USB.

Wkładki to jednak nie tylko mobilny kaloryfer dla stóp, ale też urządzenie śledzące naszą aktywność. Digitsole współpracuje ze smartfonem, więc wszelkie potrzebne dane wyśle na telefon, dzięki czemu dowiemy się, ile kilometrów przebyliśmy i ile kalorii spaliliśmy.

Dobrze mieć takie statystyki pod ręką, ale jeśli dla jakiegoś powodu warto Digitsole kupić, to tylko dla ogrzewania stóp. Zimę można znieść lepiej płacąc co najmniej sto dolarów.