Disney skasował najpierw Polskę, a teraz serial Tron
Przez kilka chwil komunikat Disneya dał wielu Polakom nadzieję na start usługi Disney+ jeszcze latem 2020 roku. Niestety marzenia te zostały szybko ugaszone, gdy polski oddział firmy wyprostował sytuację i zapowiedział, że usługa jednak nadejdzie dopiero w 2021 roku. Teraz pecha natomiast mają twórcy serialu "Tron", który miał powstać na Disney+.
Seria "Tron", o ile mocno kultowa, to jednak jest niemniej pechowa. Ostatnim filmem był "Tron: Dziedzictwo", który swoją premierę miał dobre 10 lat temu. Niestety na horyzoncie nie kroi się żaden sequel. Na domiar złego, dowiedzieliśmy się teraz o tym, że Disney skasował niezapowiedziany serial "Tron", który miał pojawić się na Disney+, a za jego powstanie miał odpowiadać nagrodzony Oscarem za scenariusz do filmu "Zniewolony. 12 Years a Slave" John Ridley.
Jak podaje The Hollywood Reporter scenarzysta pracował nad serialem przez kilka miesięcy, ale Disney postanowił "Trona" ostatecznie nie ogłosić na wydarzeniu D23 Expo w sierpniu 2019, a miał takie plany. Portal Slashfilm spekuluje, że właśnie wtedy koncern podjął decyzję o skasowaniu projektu.
TRON: LEGACY Official Trailer
Niestety poza zaangażowaniem Ridleya o serialowym "Tronie" nie dowiedzieliśmy się nic. W przeciągu ostatnich 2,5 roku pojawiały się pogłoski o trzecim filmie "Tron", w którym główną rolę miał zagrać Jared Leto, ale nie pojawiła się na ten temat żadna oficjalna zapowiedź. Szkoda, bo to intrygujące uniwersum, mające ogromny potencjał.