"Diuna": nowy trailer, czyli pustynia, która zabija. Frank Herbert byłby zadowolony

Nowa ekranizacja powieści Franka Herberta od dawna budzi nadzieje fanów. Oszczędnie dawkowane materiały z planu filmowego wystawiły ich cierpliwość na próbę, ale najnowszy trailer wynagradza długie oczekiwanie. "Diuna" zapowiada się na porażająco dobre widowisko.

"Diuna": nowy trailer, czyli pustynia, która zabija. Frank Herbert byłby zadowolony 1"Diuna" - kadr z trailera
Łukasz Michalik

"Diuna". Świat wykreowany przed laty przez serię powieści Franka Herberta nigdy nie był równie popularny, jak realia, rozgrywające się dawno, dawno temu w odległej galaktyce. Daleko mu też do popularności Środziemia czy – w ostatnich latach – uniwersum Wiedźmina.

Mimo tego "Diuna" ma wielu oddanych fanów, których grono niebawem powinno się powiększyć. Wszystko za sprawą filmu, który zapowiada się na superprodukcję naprawdę warta tego określenia. Przed laty próbę ekranizacji podjął wprawdzie mistrz David Lynch, ale jego dzieło – choć artystycznie niebanalne – nie najlepiej zniosło próbę czasu.

Reżyser nowej "Diuny", Denis Villeneuve, ma zatem spore pole do popisu, a ponad 3-minutowy trailer – po wcześniejszym, bardzo oszczędnym teaserze – pozwala rzucić okiem na świat przedstawiony w filmie.

Diuna: pustynia, która zabija

"Diuna" Villeneuve’a to nie łaskotki, bo pustynna planeta Arrakis staje się areną walki dla zwaśnionych rodów – Atrydów i Harkonnenów. Jest o co walczyć, bo przemieszczające się pod wydmami, monstrualne czerwie, produkują melanż – bezcenną substancję przedłużającą życie. Sądząc po trailerze, reżyser nie podążył w stronę cukierkowatej umowności.

Dune Official Trailer

Zamiast tego dostaniemy mroczny realizm, gdzie obok fabularnej osi, zbudowanej wokół relacji głównych bohaterów, otrzymamy też spektakularne, pełne rozmachu sceny.

Diuna - data premiery

Jest pustynia i jej mieszkańcy, są groźni Harkonnenowie, są Atrydzi, jest furkot skrzydeł ornitopterów, bezkres pustyni, podtrzymujące życie filtrfraki i masy walczących wojsk. A przede wszystkim one: niewyobrażalnie wielkie, przerażające czerwie.

Zapowiada się naprawdę dobre, filmowe widowisko, które docenią nie tylko fani procy Herberta. "Diuna" powinna (wiadomo, Covid!) trafić do kin 18 grudnia. Pozostaje niecierpliwie odliczać kolejne tygodnie. Bo – sądząc po trailerze – jest na co czekać.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Czy to koniec życia na Ziemi? Taka może być przyszłość naszej planety
Czy to koniec życia na Ziemi? Taka może być przyszłość naszej planety
Sztuczna inteligencja przywraca dinozaury. Są jak żywe
Sztuczna inteligencja przywraca dinozaury. Są jak żywe
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Ten fotosynentyczny mikroorganizm jest zagrożony. Naukowcy alarmują
Ten fotosynentyczny mikroorganizm jest zagrożony. Naukowcy alarmują
Nowy model AI przewiduje choroby z wyprzedzeniem 10 lat
Nowy model AI przewiduje choroby z wyprzedzeniem 10 lat
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek