Dlaczego Armstrong nie szalał na Księżycu?

Znany amerykański dziennikarz Robert Krulwich postanowił publicznie zadać pytanie nurtujące wiele osób - dlaczego podczas lądowania na Księżycu załoga misji Apollo 11 nie poskakała trochę po powierzchni naszego satelity? Dziś na to pytanie odpowiedział sam Neil Armstrong.

Fot. NASA
Fot. NASA
Paweł Żmuda

Znany amerykański dziennikarz Robert Krulwich postanowił publicznie zadać pytanie nurtujące wiele osób - dlaczego podczas lądowania na Księżycu załoga misji Apollo 11 nie poskakała trochę po powierzchni naszego satelity? Dziś na to pytanie odpowiedział sam Neil Armstrong.

Krulwich zastanawiał się, dlaczego po tylu problemach, jakie sprawiło dotarcie na Księżyc, astronauci oddalili się jedynie na około 90 metrów od lądownika. Co ma do powiedzenia w tej sprawie Neil Armstrong, dla którego odpowiedzi są wręcz oczywiste?

Pracowaliśmy w warunkach próżni, temperaturze ponad 200 stopni Fahrenheita (ponad 90 stopni Celsjusza - przyp. red.) i grawitacji znacznie niższej niż na Ziemi. Takie warunki nie były możliwe do odwzorowania podczas testów naszego sprzętu.

Słynny astronauta zaznacza, że woda chłodząca wnętrze kombinezonów mogłaby nie wystarczyć do chłodzenia podczas dłuższej wędrówki. Przedstawiciele NASA ograniczyli długość pobytu na powierzchni Srebrnego Globu do około trzech godzin. Inaczej mogłoby dojść do hipertermii.

Odpowiedź Armstrong jest raczej oczywista, jednak warto wysłuchać tego, co ma do powiedzenia najsłynniejszy astronauta na świecie.

Źródło: boingboing

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.