Dlaczego laski lecą na Battlefielda 3?

Dlaczego laski lecą na Battlefielda 3?

Dlaczego laski lecą na Battlefielda 3?
Marek Maruszczak
16.11.2011 22:00

Kto by pomyślał, że strzelanka może wywołać okrzyk radości u osobnika płci pięknej? Jeżeli spodziewacie się drobiazgowej i obiektywnej recenzji, to lepiej nie czytajcie dalszej części wpisu. Gdybyście jednak przypadkiem byli ciekawi, co dziewczyna zobaczyła interesującego w BF3, to powinniście poświęcić kilka minut na lekturę tego tekstu.

Kto by pomyślał, że strzelanka może wywołać okrzyk radości u osobnika płci pięknej? Jeżeli spodziewacie się drobiazgowej i obiektywnej recenzji, to lepiej nie czytajcie dalszej części wpisu. Gdybyście jednak przypadkiem byli ciekawi, co dziewczyna zobaczyła interesującego w BF3, to powinniście poświęcić kilka minut na lekturę tego tekstu.

Wspomniany we wstępie osobnik płci pięknej, widoczny na zdjęciu, ma na imię Anka. Anka nie lubi gier, którym zwykle poświęcam więcej czasu, a już zupełnie nie przepada za konsolowymi tytułami. Próby przekonania jej do gry na Xboxie kończą się zwykle obrażeniem na konsolę i na mnie – „bo trudne i nudne”. Grasz i masz dziewczynę? Jeżeli tak, to cytując wieszcza Macieja: „Pan wie, o czym ja mówię”. Jak więc doszło do tego, że bez zachęty kobieta sięgnęła po BF3?

Wszystko zaczęło się, gdy musiałem poświęcić trochę czasu na zrecenzowanie omawianego tytułu. Informując o tym swoją dziewczynę (Anka ma dość dziwny gust), z góry spodziewałem się marudzenia. Ku mojemu zaskoczeniu, zamiast ze złośliwą uwagą spotkałem się z wybuchem entuzjazmu. Drogę do konsoli przebyłem w stylu staruszki rzucającej się na wolne miejsce w MPK. A gdyby się rozmyśliła?

Obraz

Powody mojego uniesienia były dwa. Po pierwsze miałem nadzieję, że BF3 zakończy wreszcie zimną wojnę pomiędzy Anką a moją pracą. Po drugie zrozumiałem, że prawdopodobnie nie będę musiał pisać kolejnej bezstronnej (nudnej) i dokładnej (czasochłonnej) recenzji. Mniej roboty dla mnie!

Włączyłem konsolę i grę, wcisnąłem Ance pada do ręki i zaczęło się. Pominę bolesny dla nas obojga proces tłumaczenia configa i przejdę do samej gry.

Fajne, ale czy muszę iść tam, gdzie strzelają?

W tym momencie po raz pierwszy zacząłem się zastanawiać, skąd wzięło się to nagłe zainteresowanie Battlefieldem 3. Być może to grafika, która jest całkiem niezła, choć niestety konsolowa wersja nie dorasta pod tym względem pecetowej do pięt. Okazało się, że nie. Może gameplay, który… Nie, Anka gra w singla, a singiel w BF3 jest tylko dla największych zapaleńców i nie ma co się nad tym zastanawiać.

No dobrze, nie będę Was dłużej trzymał w niepewności. Kiedy zapytałem o przyczynę fascynacji Battlefieldem 3, okazało się, że wywołały ją „fajne teksty żołnierzy”. Fajne teksty żołnierzy znalazły się w youTube’owym nagraniu na głównej stronie w poleconych.

To wszystko. Koniec tajemnicy. Na szczęście pomimo braku fajnych tekstów żołnierzy przez pierwsze 15 minut gry Anka nie zniechęciła się do BF3. Doceniła dźwięk i naprawdę niezłe spolszczenie.

Chyba nigdy nie przyzwyczaję się do strzelanin, w których nie można nawigować przy pomocy myszy, ale jeżeli chcecie skłonić dziewczynę do rozpoczęcia przygody z konsolami, to BF3 będzie dobrym tytułem. Jest dość łatwy i większą część gry można przejść bez pośpiechu, wybierając kolejne cele. Kiedy już przekonacie swoje drugie połowy do singla, nie powinny mieć żadnego problemu z przerzuceniem się na grę wieloosobową. To rozgrywka sieciowa decyduje o sile BF3 i pod tym względem gra jest jednym z najciekawszych tytułów na rynku.

Nie zwlekajcie Więc i podsuwajcie kobietom dobre trailery gier z ciekawymi dialogami i muzyką. Nigdy nie wiadomo, w której z nich drzemie ukryty, choć spójrzmy prawdzie w oczy, pewnie kiepski, gracz.

Źródło: YouTube

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)