Dlaczego lepiej nie podpalać łatwopalnego balonu? [wideo]

Balon, który widzicie na zdjęciu, został wypełniony jakimś rodzajem łatwopalnego gazu. Jego właściciel uznał, że zabawnie i sprytnie będzie podpalić go i zobaczyć, co się stanie. Zabawnie - tak, sprytnie – niekoniecznie.

Balon, który widzicie na zdjęciu, został wypełniony jakimś rodzajem łatwopalnego gazu. Jego właściciel uznał, że zabawnie i sprytnie będzie podpalić go i zobaczyć, co się stanie. Zabawnie - tak, sprytnie – niekoniecznie.

Ciekawe, czym konkretnie został napełniony wybuchowy balonik. Jakieś propozycje? Cokolwiek by to było, nie warto tego podpalać. Chyba że znudziły nam się brwi, rzęsy i połowa włosów.

Pamiętajcie: NIE PRÓBUJCIE TEGO W DOMU! Podpalanie rzeczy, które kontaktu z ogniem mieć nie powinny, to pierwszy i być może ostatni krok do zdobycia nagrody Darwina. Jeżeli jednak coś Was podkusi i mimo wszystko spróbujecie, to podzielcie się zdjęciami „po”. Ku przestrodze innym gadżetomaniakom.

Źródło: Gizmodo