Dlaczego ten zegarek kosztuje ponad 5 milionów złotych?
18.01.2012 19:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wśród zegarków opisywanych na łamach Gadżetomanii nie brakuje modeli, za których równowartość można kupić samochód z najwyższej półki cenowej. Rzadko jednak zdarzają się aż tak zwalające z nóg ceny jak 1,65 mln dolarów - tyle trzeba zapłacić za model RM 56 wyprodukowany przez Richarda Mille.
Wśród zegarków opisywanych na łamach Gadżetomanii nie brakuje modeli, za których równowartość można kupić samochód z najwyższej półki cenowej. Rzadko jednak zdarzają się aż tak zwalające z nóg ceny jak 1,65 mln dolarów - tyle trzeba zapłacić za model RM 56 wyprodukowany przez Richarda Mille.
Pełna nazwa czasomierza to Richard Mille RM 56 Felipe Massa SAPPHIRE. Na szczęście w tym wypadku o jego cenie nie zadecydowały brylanty lub inne szlachetne kamienie upchnięte na siłę na tarczy zegarka. RM 56 jest tak nieprzyzwoicie drogi z dwóch powodów. Po pierwsze, jego koperta (obudowa) została w całości wykonana z syntetycznego szafiru. To ten sam materiał, z którego powstają szkiełka do najlepszych zegarków. Syntetycznie otrzymywany szafir jest ośmiokrotnie twardszy od stali, a jedyny kamień, który może go zarysować, to diament.
Zobacz także
Richard Mille twierdzi, że cały proces budowy zegarka zajmuje łącznie 1800 godzin, a najdłuższą jego częścią jest właśnie wykonanie i wykończenie koperty (1450 godzin). Z uwagi na długotrwały i kosztowny proces produkcyjny oraz po to, aby zwiększyć jego ekskluzywność, powstanie jedynie 5 takich zegarków i to jest właśnie drugi powód tak wysokiej ceny.
Zobacz także
Czy warto zapłacić tak duże pieniądze za zegarek? Z jednej strony, w przypadku tak luksusowych dóbr, kwestia opłacalności zdaje się schodzić na dalszy plan. Z drugiej jednak, limitowane edycje ekskluzywnych zegarków mogą być opłacalną inwestycją. Za 20 lat ten kryształowy gadżet może kosztować znacznie więcej niż obecnie.
Źródło: perpetuelle