Dom prawdziwego Applemaniaka

Dom prawdziwego Applemaniaka

Choć do złudzenia przypomina Applestore zamieniony w elegancki dom, to jego nazwa nie ma z jabłkami zupełnie nic wspólnego. Dom oficjalnie funkcjonuje jako Sotogrande house.
Choć do złudzenia przypomina Applestore zamieniony w elegancki dom, to jego nazwa nie ma z jabłkami zupełnie nic wspólnego. Dom oficjalnie funkcjonuje jako Sotogrande house.
Marek Maruszczak
16.12.2010 19:00

Co by było, gdyby Apple wziął się za budowanie domów? Przypuszczam, że efekt pracy projektantów wyglądałby właśnie w ten sposób i choć ten budynek oficjalnie nie ma nic wspólnego z nadgryzionym jabłkiem, to już po obejrzeniu pierwszego zdjęcia nie sposób uniknąć skojarzeń z producentem iPodów.

Budynek został zaprojektowany przez studio architektoniczne A-cero.
Budynek został zaprojektowany przez studio architektoniczne A-cero.
Postawiono go w hiszpańskim Cadiz nad wybrzeżem nad wybrzeżem morza śródziemnego.
Postawiono go w hiszpańskim Cadiz nad wybrzeżem nad wybrzeżem morza śródziemnego.
Jego dwa piętra mają łączną powierzchnię 400 metró kwadratowych.
Jego dwa piętra mają łączną powierzchnię 400 metró kwadratowych.
Biały kolor został wykorzystany niemal wszędzie. W efekcie uzyskano bardzo eleganckie, jasne i spokojne wnętrza.
Biały kolor został wykorzystany niemal wszędzie. W efekcie uzyskano bardzo eleganckie, jasne i spokojne wnętrza.
Choć nie da się nie zauważyć zalet takiej kolorystyki, to nie chciałbym przeprowadzać świątecznych porządków w takim domu.
Choć nie da się nie zauważyć zalet takiej kolorystyki, to nie chciałbym przeprowadzać świątecznych porządków w takim domu.
Applemaniakom do pełni szczęścia brakuje systemu kierowania domem sprzężonego ze sprzętem ich ulubionej firmy.
Applemaniakom do pełni szczęścia brakuje systemu kierowania domem sprzężonego ze sprzętem ich ulubionej firmy.
Jak myślicie, ta wąska drabinka w tle, to jakiś rodzaj półki?
Jak myślicie, ta wąska drabinka w tle, to jakiś rodzaj półki?
Garaż wygląda trochę jak wejście do bunkra dla imperialnych szturmowców, ale nie da mu się odmówić elegancji.
Garaż wygląda trochę jak wejście do bunkra dla imperialnych szturmowców, ale nie da mu się odmówić elegancji.
Po obejrzeniu innych zdjęć okazuje się, że ten plac wcale nie jest taki biały. Całe szczęście bo gdyby był, to zachowanie go w czystości wymagałoby zdejmowania butów przed jego krawędzią.
Po obejrzeniu innych zdjęć okazuje się, że ten plac wcale nie jest taki biały. Całe szczęście bo gdyby był, to zachowanie go w czystości wymagałoby zdejmowania butów przed jego krawędzią.
To jest jedno z moich ulubionych zdjęć w tej galerii. Olbrzymie okno z widokiem na rośliny i świetnie wyglądające fotele.
To jest jedno z moich ulubionych zdjęć w tej galerii. Olbrzymie okno z widokiem na rośliny i świetnie wyglądające fotele.
Tak, to jest łazienka, choć na pierwszy rzut oka trudno ją odróżnić od pozostałych pomieszczeń.
Tak, to jest łazienka, choć na pierwszy rzut oka trudno ją odróżnić od pozostałych pomieszczeń.
Muszę przyznać, że to wnętrze aż prosi się o umieszczenie stacji dokującej dla iPada na jednej ze ścian (przydałby się biały model).
Muszę przyznać, że to wnętrze aż prosi się o umieszczenie stacji dokującej dla iPada na jednej ze ścian (przydałby się biały model).
To zdjęcie doskonale wyglądałoby wzbogacone o kilka białych sportowych samochodów.
To zdjęcie doskonale wyglądałoby wzbogacone o kilka białych sportowych samochodów.
Nie mogło zabraknąć basenu, który w nocy zamienia się zapewne w centrum towarzyskie domu.
Nie mogło zabraknąć basenu, który w nocy zamienia się zapewne w centrum towarzyskie domu.
Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)