Dom wrośnięty w drzewo (lub odwrotnie)

Na zdjęciu widzicie absolutnie nowatorski koncept, w którym budynek i drzewo stają się jednym tworem. Sam budynek jest częściowo zbudowany z korzeni oraz pędów drzewa, które rośnie tuż obok, a wszczepionych w konstrukcję bryły domu. Dom jest samowystarczalny energetycznie: posiada panele słoneczne oraz urządzenia wychwytujące energię wiatru.

Dom wrośnięty w drzewo (lub odwrotnie)
Katarzyna Kieś

Po co jednak to drzewo?

Na zdjęciu widzicie absolutnie nowatorski koncept, w którym budynek i drzewo stają się jednym tworem. Sam budynek jest częściowo zbudowany z korzeni oraz pędów drzewa, które rośnie tuż obok, a wszczepionych w konstrukcję bryły domu. Dom jest samowystarczalny energetycznie: posiada panele słoneczne oraz urządzenia wychwytujące energię wiatru.

Po co jednak to drzewo?

Ano po to, by jego korzenie czerpały wodę i sole mineralne ze zbiornika, który znajduje się pod budynkiem, a do którego spływają domowe nieczystości, ulegające tam kompostowaniu i biodegradacji.

Drzewo, czerpiąc z kompostownika składniki mineralne i wodę, przyczynia się do ponownego wprowadzenia w obieg substancji, które powstały z biologicznego rozkładu odpadów. Hydroponika w skali makro.

Drzewo redukuje również zużycie energii w domu. Latem daje cień - oszczędza się na poborze prądu podczas pracy klimatyzacji; zimą i jesienią otula dom kołderką z opadłych liści i poprzez nagie gałęzie dopuszcza maksymalną ilość promieni słonecznych.

Brzmi to może i romantycznie, ale tak naprawdę jest mało praktyczne; szczególnie w przypadku nagromadzenia się liści na dachu domu, albo zatkania nimi grawitacyjnego systemu wentylacyjnego, który zaprojektowano jako pokaźnych rozmiarów lej na dachu.

Kolejną sprawą jest niepożądane wrastanie pędów i korzeni drzewa w budynek. Pomysłodawcy argumentują, że wzrost drzewa będzie kontrolowany komputerowo

Z kształtu korzeni, które widać na zdjęciu można by wnioskować, że drzewem, które będzie stanowić biokomponent budynku, będzie któryś z gatunków mangrowych. Jednak nie; będzie to dąb, wiąz albo dereń.

To nie pierwszy pomysł na dom ściśle związany z drzewami. Lecz, zdaje się, pierwszy projekt, w którtym żywa roślina tworzy swoistą symbiozę z elementami konstrukcyjnymi.

Źródło: ecofriend

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.