Domowe stanowisko pracy - jak je sprzątnąć i zorganizować?
30.04.2011 16:00, aktual.: 14.01.2022 13:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Niezależnie od pracy wykonywanej zawodowo, niemal każdy z nas ma też w domu coś na kształt biurka czy stolika, z szafką czy szufladami, kubeczkami na długopisy i całą masą różnych "biurowych" akcesoriów. O papierach nawet nie wspominam, bo same rachunki i inne bieżące sprawy wystarczą do zrobienia niezłego rozgardiaszu. Jak to sobie wszystko zorganizować...?
Niezależnie od pracy wykonywanej zawodowo, niemal każdy z nas ma też w domu coś na kształt biurka czy stolika, z szafką czy szufladami, kubeczkami na długopisy i całą masą różnych "biurowych" akcesoriów. O papierach nawet nie wspominam, bo same rachunki i inne bieżące sprawy wystarczą do zrobienia niezłego rozgardiaszu. Jak to sobie wszystko zorganizować...?
Zaczniemy od najbardziej banalnej, ale często ignorowanej zasady organizacji pracy w domu:
Zasada 1: na biurku jak najmniej rzeczy
Ma to znaczenie nie tylko estetyczne, ale i praktyczne - możliwości segregowania różnych rzeczy leżących na biurku są ograniczone, a do tego niemal zawsze w ciągu dnia tak je poprzekładamy, że z porządkowania nic nie zostanie.
Warto wyposażyć się w:
- kuwety na dokumenty - ustawiane na sobie pozwalają segregować papiery i jednocześnie nie zajmują dużo miejsca;
- organizator - czasami wystarczy kubek albo inny pojemnik - pozwoli na trzymanie w jednym miejscu większej ilości niewielkich przedmiotów typu długopisy czy spinacze.
I to w zasadzie wystarczy, będziemy mieć pod ręką to, czego używamy często - a pozostałe rzeczy można schować do szuflady lub szafki.
Kuwety z dokumentami dobrze jest opisać, np. jako:
- nowe - papiery, które dopiero dostaliśmy i jeszcze nie wiemy, co z nimi dalej zrobić;
- do załatwienia - np. informacje od ubezpieczyciela czy powiadomienia z banku, wymagające wyjaśnienia, wykonania telefonu czy innego rodzaju aktywnego zajęcia się nimi;
- załatwione - służy w zasadzie tylko do tego, żebyśmy po załatwieniu każdej sprawy nie szukali dziurkacza czy koszulki na dokumenty i nie tracili czasu na przekładanie papierów do odpowiednich segregatorów; można to spokojnie zrobić raz dziennie czy nawet raz na tydzień, w zależności od tego, ile dokumentów będzie trafiać do tej kuwety.
Od siebie dodam, że nie warto za bardzo spieszyć się z opróżnianiem tej ostatniej kuwety. Czemu? - bo rosnąca kupka "spraw załatwionych" pokazuje nam skuteczność naszej pracy. Kiedy zaś widzimy efekty, rośnie nasza motywacja do wykonania kolejnych zadań.
"Okrągły segregator"
Pod tym często ironicznie używanym określeniem kryje się po prostu... śmietnik. Warto mieć go obok biurka - często nie chce nam się iść ze zbędnymi papierami do sąsiedniego pomieszczenia, więc trafiają do szuflad, kuwet czy szafek. Jeśli mamy go pod ręką, możemy tych zbytecznych rzeczy pozbywać się od razu, co drastycznie zmniejsza zaśmiecenie stanowiska pracy.