Driver: San Francisco zbiera pierwsze baty

Do premiery nowego Drivera zostało jeszcze trochę czasu (dziś na półkach sklepowych zadebiutował ciepło przyjęty przez recenzentów Deus Ex), ale nie przeszkadza to branży gier w wydaniu opinii na temat gry. Z precyzją chirurga donosimy, że tytuł ten... wcale nie jest taki zły.

Driver: San Francisco zbiera pierwsze baty
Mateusz Gajewski

26.08.2011 19:13

Do premiery nowego Drivera zostało jeszcze trochę czasu (dziś na półkach sklepowych zadebiutował ciepło przyjęty przez recenzentów Deus Ex), ale nie przeszkadza to branży gier w wydaniu opinii na temat gry. Z precyzją chirurga donosimy, że tytuł ten... wcale nie jest taki zły.

Jedno trzeba na pewno przyznać - Driver: San Francisco nie jest wybitnie wyczekiwaną grą, pokroju nowego GTA. To typowy przeciętniak, który ma jednak liczną rzeszę swoich fanów (mowa o całej serii). Nie ma się jednak co dziwić - pierwsza część gry naprawdę kopała (kiedyś) po tyłkach. Odsłona o podtytule San Francisco zdążyła już trafić w pazerne łapska recenzentów. Oto jaki wydali werdykt:

Eurogamer - 8 na 10 punktów

Computerandvideogames (CVG) - 8,5 na 10 punktów

IGN - 8 na 10 punktów

IncGamers - 6 na 10 punktów

OXM UK - 8 na 10 punktów

StrategyInformer - 6 na 10 punktów

Średnia wychodzi 7,4. Nieźle, chociaż ostatnio w branży panuje przekonanie, że tego typu "średniaki" nie nadają się już do tworzenia na ich podstawie kontynuacji. Sam jestem odmiennego zdania, ale cóż - nie mój świat, nie moje zabawki.

Pozostaje jeszcze znaleźć odpowiedź na pytanie czym Driver: San Francisco mógłby nas nieprzyjemnie zaskoczyć? Otóż recenzenci przede wszystkim zwracają uwagę na drobne błędi i problemy w dialogach. Poza tym - same plusy: duże miasto stworzone do pościgów, sprytna sztuczna inteligencja, dobra grafika... No, no. Jestem pełen podziwu.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.