Druk 3D w praktyce. W nasze ręce trafiła polska drukarka Pirx 3D. Co z tego wynikło?
Niedawno na moim biurku zrobiło się trochę ciaśniej – obok komputera stanęła drukarka 3D, zbudowana przez firmę Pirx. Dzięki niej mam okazję w praktyce przekonać się, czy druk 3D rzeczywiście niesie z sobą zmiany tak wielkie, by nazywać je kolejną rewolucją przemysłową?
01.10.2014 | aktual.: 09.10.2014 15:23
Druk 3D, którego początki sięgają lat 80., jeszcze całkiem niedawno był technologią, znaną jedynie specjalistom związanym z wielkim przemysłem. Dopiero opracowanie małych i stosunkowo tanich drukarek, tworzących przedmioty z dostępnego, niedrogiego materiału sprawiło, że druk 3D zaczął budzić powszechne zainteresowanie.
Druk 3D uwolnił przedmioty od ich fizycznych ograniczeń i sprawił, że każdy z nas może mieć w domu mała fabrykę wszystkiego. Tylko czy ma to sens? I jak sprawdzi się w praktyce?
Drukarka 3D pozwoliła mi przekonać się o tym osobiście. Już niebawem przeczytacie artykuł, zawierający moje wrażenia z testu tego urządzenia. Jak z punktu widzenia nowicjusza wygląda drukowanie? Ile czasu trzeba czekać na pierwszy przedmiot? W jaki sposób zwój plastikowego drutu zmienia się w różne przedmioty?