Drukarki 3D w służbie przestępców
Do czego można zastosować technikę drukowania w trójwymiarze? Inżynierom służy do szybkiego i taniego tworzenia modeli i prototypów. Przestępcom umożliwia okradanie bankomatów i... otwieranie policyjnych kajdanek.
15.10.2011 09:00
Do czego można zastosować technikę drukowania w trójwymiarze? Inżynierom służy do szybkiego i taniego tworzenia modeli i prototypów. Przestępcom umożliwia okradanie bankomatów i... otwieranie policyjnych kajdanek.
Chyba każda nowa technologia wcześniej czy później zostaje wykorzystana przez przestępców. Nie inaczej jest z drukiem 3D. Pierwszy przypadek miał miejsce całkiem niedawno w Stanach Zjednoczonych. Złodzieje posłużyli się drukarką 3D aby odtworzyć obudowę podajnika kart bankomatowych. Dzięki skanerowi paska magnetycznego, umieszczonego w atrapie, przestępcom udało się ukraść w sumie ponad 400 000 dolarów.
Ale to nie wszystko. Członkowie niemieckiej grupy Sportsfreunde Der Sperrtechnik wykorzystali drukarkę 3D do stworzenia reprodukcji kluczyka używanego do otwierania policyjnych kajdanek. W sumie nie byłoby w tym nic niezwykłego (w końcu nie jest to skomplikowany obiekt), gdyby nie metoda jaką posłużyli się przestępcy by zdobyć wzór.
Na pewno wiele razy widzieliście w filmach scenę, w której klucz dorabia się na podstawie odcisku w mydle lub innym miękkim materiale. Niemieckim przestępcom wystarczyła fotografia, zrobiona policjantowi na ulicy. Na podstawie zdjęcia kluczyka wiszącego przy pasku policjanta, dokładnie oszacowano jego wymiary i zreprodukowano przy pomocy drukarki 3D. Co więcej, trójwymiarowy model trafił do internetu, skąd mogą go pobrać ci wszyscy, którym zdarza się być zakutym w kajdanki.
Źródło: Ubergizmo