Duże robale, duże karabiny i duże sylikony

Duże robale, duże karabiny i duże sylikony

Earth Defense Force Insect Armageddon
Earth Defense Force Insect Armageddon
Szymon Adamus
25.07.2011 10:35

Pamiętacie, jak wspominałem, że każdą grę można reklamować cyckami? Okazuje się, że to prawda! Można to zrobić nawet w przypadku tytułu z gigantycznymi robalami.

Pamiętacie, jak wspominałem, że każdą grę można reklamować cyckami? Okazuje się, że to prawda! Można to zrobić nawet w przypadku tytułu z gigantycznymi robalami.

Nowy spot "Earth Defense Force: Insect Armageddon" udowadnia, że ten tytuł jest kierowany do bardzo konkretnego odbiorcy. Takiego, który po ciężkim dniu na uczelni/w pracy lubi sobie otworzyć zimne piwko, włączyć 50-calowy telewizor Full HD i zamienić kilka tysięcy wirtualnych robali w kupę spalonych, chitynowych pancerzy. Czy piękne kobiety w bieliźnie tulące się do karabinów i pistoletów mają z tym coś wspólnego? Jasne! Kontakt z nimi jest jest tak samo cudownie odmóżdżający.

Żeby było jasne, nie mówię, że damy z tej reklamy są pozbawione mózgów. Jestem pewien, że wszystkie mają doktoraty, z zawodu są radcami prawnymi i cenionymi copywriterkami. Tylko dla zabawy występują w tak durnych reklamach.

A wiecie, co jest jeszcze głupsze od takich spotów? Ludzie, którzy je oglądają. Więc ja już nic więcej nie mówię, bo przed napisaniem newsa oglądałem ten filmik trzy razy... ma się rozumieć z powodu blogerskiej rzetelności ;)

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)