Dziecko Rosemary uratowane

W marcu na fanów klasycznych filmów grozy padł blady strach. Firma produkcyjna Michaela Baya, Platinum Dunes, poinformowała o planach realizacji remake'u Dziecka Rosemary, kultowego dzieła Romana Polańskiego. Dzisiaj mogą oni odetchnąć z ulgą. Producenci Brad Fuller i Andrew Form poinformowali, że odkładają ten pomysł na półkę. Zamiast tego wezmą na tapetę inne klasyki - Koszmar z ulicy Wiązów i Ptaki.

Dziecko Rosemary uratowane
Ireneusz Podsobiński

22.12.2008 14:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W marcu na fanów klasycznych filmów grozy padł blady strach. Firma produkcyjna Michaela Baya, Platinum Dunes, poinformowała o planach realizacji remake'u Dziecka Rosemary, kultowego dzieła Romana Polańskiego. Dzisiaj mogą oni odetchnąć z ulgą. Producenci Brad Fuller i Andrew Form poinformowali, że odkładają ten pomysł na półkę. Zamiast tego wezmą na tapetę inne klasyki - Koszmar z ulicy Wiązów i Ptaki.

Panowie podają tak logiczne wytłumaczenie swojej decyzji, że aż nie mogę uwierzyć, iż pochodzi z ust kogoś z Hollywood. "Rozmawialiśmy z najlepszymi scenarzystami i czujemy, że nie da się tego zrobić. Nie mogliśmy wymyślić nic sensownego i wzbogacającego nową wersję, więc porzuciliśmy ten projekt."

Pogratulować trzeźwej decyzji. Ja co prawda nie byłem przeciwnikiem remake'u, gdyż nie jestem wielkim fanem oryginału, ale kręcenie czegoś dla samego kręcenia to pomysł zdecydowanie chybiony. Znając "inwencję" hollywoodzkich scenarzystów, wyskoczyliby z czymś na wzór dalszych przygód małego diabełka i wyszedłby z tego kolejny Omen. Ale spokojnie, za parę lat zapewne powróci pomysł na wznowienie filmu.

Poniżej przypomnijcie sobie jak wyglądał oryginał:

Rosemary's Baby Trailer

Foto: Paramount

Źródło: Moviehole

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.