Dziś Blue Monday. Jak się nie dać?
Przedostatni poniedziałek stycznia, uznawany jest przez naukowców za najbardziej przygnębiający dzień w roku, nazwany Blue Monday Nie chcę Was martwić, ale to dziś...
Czemu jesteśmy przygnębieni akurat teraz?
Koncepcję Blue Monday opracował dr Cliff Arnall z Uniwersytetu Cardiff. Wziął pod uwagę praktycznie wszystkie czynniki - od pogodowych (zimno, mokro, brak słońca), ekonomicznych (długi po świętach i Sylwestrze, premia świąteczna dawno wydana, bony również - do kolejnych kilka miesięcy, media z reguły podwyżki mają w styczniu, a na przecenach nie udało się nam niczego upolować) po psychologiczne (postanowienia noworoczne diabli wzięli, do wakacji pół roku, do świąt jeszcze dalej) i stwierdził, że przedostatni tydzień stycznia dla wielu ludzi może być najgorszym dniem w roku. Choć jego uczelnia odcięła się od tej tezy, nie można zaprzeczać dowodom- ostatni poniedziałek stycznia to czas kiedy wydarza się najwięcej samobójstw, wypadków, absencji a nawet zwolnień.
Przedostatni poniedziałek stycznia, uznawany jest przez naukowców za najbardziej przygnębiający dzień w roku, nazwany Blue Monday Nie chcę Was martwić, ale to dziś...
Czemu jesteśmy przygnębieni akurat teraz?
Koncepcję Blue Monday opracował dr Cliff Arnall z Uniwersytetu Cardiff. Wziął pod uwagę praktycznie wszystkie czynniki - od pogodowych (zimno, mokro, brak słońca), ekonomicznych (długi po świętach i Sylwestrze, premia świąteczna dawno wydana, bony również - do kolejnych kilka miesięcy, media z reguły podwyżki mają w styczniu, a na przecenach nie udało się nam niczego upolować) po psychologiczne (postanowienia noworoczne diabli wzięli, do wakacji pół roku, do świąt jeszcze dalej) i stwierdził, że przedostatni tydzień stycznia dla wielu ludzi może być najgorszym dniem w roku. Choć jego uczelnia odcięła się od tej tezy, nie można zaprzeczać dowodom- ostatni poniedziałek stycznia to czas kiedy wydarza się najwięcej samobójstw, wypadków, absencji a nawet zwolnień.
Jak więc przeżyć poniedziałek tak aby nie dać się Blue Monday ( i nie skorzystać z konopnego sznura który wisi w szafie?) Najprościej byłoby zostać cały dzień w łóżku...ale jeśli się nie da to:
- zrób plany na wieczór - kino czy dobry film oglądany w domu z przyjaciółmi poprawi Ci nastrój
- zjedz coś pysznego - nie dość że poprawisz nastrój, to glukoza doda Ci jeszcze energii
- zastosuj aromaterapię(http://lajfmajster.pl/2009/01/16/podnies-swoja-efektywnosc-zapachem)- olejki eteryczne mają wpływ nie tylko na efektywność ale też na nastrój
- znajdź 3 miłe rzeczy które Cię dziś spotkały (może być nawet to, że nie pada) - przecież mogło być gorzej (wersja dla pesymisty)
- jeśli nastrój poprawiają Ci zakupy, kup sobie coś miłego, ale uwaga - nie przesadź abyś nie pogłębił długów!
- nie podejmuj dziś żadnych poważnych decyzji finansowych - jeśli Blue Monday na Ciebie działa, możesz podjąć pochopną i błędną decyzję
- jeśli twoje noworoczne postanowienia spaliły na panewce, bądź w ferworze zakupów rzeczywiście popadłeś w długi - potraktuj to jako lekcję, która da ci siłę na następny rok.
- uśmiechnij się - wbrew wszystkiemu !
Jakie jeszcze macie pomysły na poprawę nastroju?