Dziwne oko do grania (wideo)
28.09.2009 14:00, aktual.: 14.03.2022 10:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wygląda strasznie dziwnie, prawda? Powiedziałbym, że nawet nieco przerażająco. Tymczasem jest to dość oryginalny gadżet, który służy do grania w nietypową grę.
Wygląda strasznie dziwnie, prawda? Powiedziałbym, że nawet nieco przerażająco. Tymczasem jest to dość oryginalny gadżet, który służy do grania w nietypową grę.
Miruko to urządzenie wyposażone w moduł WiFi do odbierania bezprzewodowego internetu oraz kamerę. Została stworzona po to, aby nosić ją, przyczepioną gdzieś do ubrania i przez to uczestniczyć w grze, która dzieje się w realnym świecie.
Niestety, nie jest ona zbyt powalająca i nie odnajdziecie w niej wartkiej akcji. Moim zdaniem, jest po prostu nudna i nie warto wykosztowywać się na coś takiego, ale niech będzie.
Do rozgrywki, oprócz urządzenia, jest nam jeszcze potrzebny iPhone. Miruko wykrywa różne rzecz, "niewidoczne" dla ludzkiego oka. Chodzi między innymi o zombie lub inne potwory. Kiedy już wpadniemy na trop takiego monstrum, to musimy je zniszczyć przy pomocy kamery umieszczonej w telefonie z nadgryzionym jabłuszkiem.
Może i brzmi to fajnie, ale w rzeczywistości takie nie jest. Zresztą sami zobaczcie na filmiku:
"Miruko" the Wearable Eyeball Robot for Game System
Nuda, nuda i jeszcze raz nuda! Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Pomysł sam w sobie jest całkiem fajny, ale myślę, że producent nie wykorzystał potencjału, który drzemie w takiej technologii.
Źródło: Engadget