O tym, że sztuka może też być ekologiczna, przekonacie się, zerkając na fotografię.
Pokazany na zdjęciu pokój to tylko fragment domu, urządzonego w dość nowatorskim stylu architektury po recyklingu. Wielościenne pudełka z kartonu z odzysku tworzą intrygującą strukturę.
Jeśli przypomnicie sobie zabawy z bańkami mydlanymi i dmuchanie powietrza przez słomkę do roztworu wody i płynu do mycia naczyń, to na pewno skojarzycie to z kartonowym dziwolągiem.
O tym, że sztuka może też być ekologiczna, przekonacie się, zerkając na fotografię.
Pokazany na zdjęciu pokój to tylko fragment domu, urządzonego w dość nowatorskim stylu architektury po recyklingu. Wielościenne pudełka z kartonu z odzysku tworzą intrygującą strukturę.
Jeśli przypomnicie sobie zabawy z bańkami mydlanymi i dmuchanie powietrza przez słomkę do roztworu wody i płynu do mycia naczyń, to na pewno skojarzycie to z kartonowym dziwolągiem.
Wygląda bowiem podobnie do góry posklejanych baniek mydlanych. Na pomysł wpadli i go zrealizowali studenci z Uniwersytetu Technologii w Sydney oraz architekt Chris Brosse.
Sztuka, jaka jest, każdy widzi. Wydaje mi się, że jednak nie chodzi tutaj tylko o wymiar estetyczny pomysłu; ale o to, by rezygnować z plastikowych gadżetów na rzecz naturalnych materiałów, które znakomicie mogą upiększyć pomieszczenia. Np. kartonowe pudełka czy suszone skorupy tykw, w których wywiercono otworki, są świetnymi kloszami do lamp. Sami możecie spróbować zrobić taki klosz.
Źródło i foto: ecofriend