Ekologiczny samochód rodem z Flinstone'ów (wideo)
Pierwsze informacje o szalonym projekcie HumanCar zostały przedstawione cztery lata temu. Po kolejnych latach testów i rozwoju Chuck Greenwood nareszcie spełnił swoje marzenie i gotowy jest do wypuszczenia produktu do masowej sprzedaży. Oto przyjazny dla środowiska samochód zasilany przez iście "alternatywne" źródła energii. Przyjrzyjmy mu się z bliska.
24.02.2010 14:30
Pierwsze informacje o szalonym projekcie HumanCar zostały przedstawione cztery lata temu. Po kolejnych latach testów i rozwoju Chuck Greenwood nareszcie spełnił swoje marzenie i gotowy jest do wypuszczenia produktu do masowej sprzedaży. Oto przyjazny dla środowiska samochód zasilany przez iście "alternatywne" źródła energii. Przyjrzyjmy mu się z bliska.
Pomysł na zasilany siłą ludzkich mięśni pojazd pojawił się w głowie Greenwooda prawie trzydzieści lat temu. Wehikuł napędzany jest za pomocą rąk użytkowników w chwili słabości kierowca może włączyć także silnik elektryczny. Konstruktor zapewnia, że HmanCar napędzany przez czwórkę dość silnych ludzi jest w stanie osiągnąć prędkość przekraczającą 100 km/h. Pytanie tylko co stanie się z pasażerami, gdy hybrydowy wynalazek wypadnie z drogi...
Całość dostępna jest w sprzedaży za bagatela 15500 dolarów, co w przeliczeniu jest równowartością średniej klasy samochodu osobowego. Zamówienia można składać pod adresem humancar.com. Są jacyś chętni?