Sexy Space to pierwszy robak, który infekuje telefony komórkowe za pomocą wiadomości SMS i potrafi komunikować się ze swoim autorem. Eksperci twierdzą, że jest zwiastunem mobilnych botnetów.
Sexy Space to pierwszy robak, który infekuje telefony komórkowe za pomocą wiadomości SMS i potrafi komunikować się ze swoim autorem. Eksperci twierdzą, że jest zwiastunem mobilnych botnetów.
Sexy Space bierze na celownik komórki wyposażone w system Symbian S60. Działa na znanej zasadzie. Jak pisze Internet Standard:
[cytat]Rozsyła z zarażonych telefonów wiadomość SMS do wszystkich osób znalezionych na liście kontaktów - w każdej takiej wiadomości znajduje się odnośnik do strony WWW (z opisu wynika, że można tam znaleźć darmowe treści pornograficzne), na której osadzony jest złośliwy kod. Jeśli użytkownik kliknie w URL w systemie zostanie zainstalowana kopia Sexy Space.[/cytat]
Robak jest rozbudowaną wersją aplikacji znanej jako Sexy View. Pojawiła się ona kilka miesięcy temu w Chinach. Już wtedy eksperci twierdzili, że ma ona szansę przerodzić się w jednego z bardziej aktywnych mobilnych wirusów.
Dystrybucja za pośrednictwem SMS-ów sprawia, że robak bardzo łatwo zaraża nowe komórki. Dotychczas złośliwe oprogramowanie wykorzystywało MMS-y oraz transmisję Bluetooth lub podszywało się pod prawdziwe aplikacje.
Sexy View został nawet zatwierdzony przez konsorcjum Symbiana - mimo że nie spełnia żadnych konkretnych funkcji. Dlatego podczas instalacji użytkownik nie widzi ostrzeżenia. Z informacji Internet Standardu wynika, że Sexy Space także został zaakceptowany jako oficjalny program dla S60.
Mobilne botnety to na pewno duże zagrożenie. Większość użytkowników komórek nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, jak łatwo paść ofiarą mobilnego wirusa. Ci ludzie nie korzystają z żadnych zabezpieczeń i dlatego są łatwymi ofiarami.
Źródło: Internet Standard