Electronic Arts podejmuje odważną decyzję
Chociaż nie jest jeszcze znana dokładna data premiery Star Wars: The Old Republic (ponoć listopad tego roku), to gra wzbudza zainteresowanie graczy od momentu jej ogłoszenia, a od wczoraj także kontrowersje. Dlaczego? Electronic Arts, jej wydawca, podjął dość nieoczekiwaną decyzję - liczba graczy będzie ograniczona. Skąd takie posunięcie?
Chociaż nie jest jeszcze znana dokładna data premiery Star Wars: The Old Republic (ponoć listopad tego roku), to gra wzbudza zainteresowanie graczy od momentu jej ogłoszenia, a od wczoraj także kontrowersje. Dlaczego? Electronic Arts, jej wydawca, podjął dość nieoczekiwaną decyzję - liczba graczy będzie ograniczona. Skąd takie posunięcie?
No cóż, fanów Star Wars jest na świecie olbrzymia ilość, więc i MMO osadzone w tym uniwersum może być miejscem pełnym wirtualnych awatarów. Być może ludzie z EA pamiętają też zatkanie serwerów WoW, co wywołało dość burzliwe reakcje miłośników świata stworzonego przez Blizzarda. Ograniczenie w ilości graczy oznacza sprzedaż limitowanej liczby egzemplarzy gry - zarówno w wersji pudełkowej, jak i cyfrowej.
Niestety, wysokość limitu jest nieznana. EA zapewnia jednak, że ulegnie on zwiększeniu - lub też zniknie całkowicie - gdy tylko postawione zostaną kolejne serwery do rozgrywki. Z jednej strony można przyznać koncernowi rację, z drugiej - to dobry chwyt marketingowy.