Elektryczne retro
Jeśli myślicie, że samochody przyszłości koniecznie muszą upodabniać się do pojazdów rodem z „Gwiezdnych Wojen”, to się mylicie. Jak Wam się podoba autko ze zdjęcia? Śliczne retro; zupełnie w starym, dobrym stylu... Tyle, że samochód nazywany STM3004 to Electric Car – tak napędzany jedynie silnikiem elektrycznym.
Jeśli myślicie, że samochody przyszłości koniecznie muszą upodabniać się do pojazdów rodem z „Gwiezdnych Wojen”, to się mylicie. Jak Wam się podoba autko ze zdjęcia? Śliczne retro; zupełnie w starym, dobrym stylu... Tyle, że samochód nazywany STM3004 to Electric Car – tak napędzany jedynie silnikiem elektrycznym.
Wprawdzie design ma pierwszorzędny, ale osiągi prędkości nie powalają na kolana. Auto jeździ z prędkością ok. 45 km/h. Na jednym ładowaniu baterii pokonuje odległość ok. 80 km.
No, cóż. Autko rzeczywiście jak nie z tego wymiaru czasowego: spokojna jazda przez kilka godzin, potem przerwa na ładowanie baterii i wypoczynek nocny. Następnego dnia cykl powtarza się od nowa. Zakładając, że któryś z naszych górali wybrałby się tym samochodem nad Bałtyk, podróż zajęłaby mu ponad tydzień.
Autko przypomina mi nieco sympatyczne „Melexy”.
"To był świat, w zupełnie starym stylu (...) zza szyb automobilu”...
Źródło i fot. EcoGeek