Eli Roth opowiada o filmie karate rapera The RZA

Dwa dni temu poinformowałem Was o nowym filmowym projekcie lidera Wu-Tang Clan, The RZA, który wraz z Eli Rothem stworzy film z gatunku kina kopanego. Sama produkcja jest dość tajemnicza i wydawała się na swój sposób abstrakcyjna, ale najwyraźniej to nie żadne widzimisię. Roth potwierdził właśnie plany. "Scenariusz RZA jest niesamowity. Przez lata uczył się reżyserii od Tarantino i teraz jest gotowy by zasiąść za kamerą."

"Jego wkład w muzykę rap i kulturę hip hopową jest nie do podważenia i jest gotowy przekazać swój unikatowy styl i wizję filmowego światu." - kontynuuje Roth - "Film będzie miał wszystko, czego można spodziewać się po produkcji o sztukach walki, a to zmieszane ze znakomitym talentem muzycznym RZA. Ten projekt był jego marzeniem od lat i jestem podekscytowany, że mogę wziąć w nim udział." Na koniec Eli zapewnia, że "będzie krew. To nie produkcja z kategorią wiekową PG-13." Kto wie, czy wobec tego nie doczekamy się swoistej wariacji na temat Kill Billa. Do jego drugiej części to między innymi właśnie RZA stworzył muzykę, więc w tej kwestii ma wiele ciekawego do powiedzenia. W każdym bądź razie projekt brzmi już dużo ciekawiej i może nawet obecność Eli Rotha tego nie schrzani.

Źródło: CHUD

Foto: Wutang-Corp.com, UIP