Podejmowanie bardzo ważnych oraz odpowiedzialnych decyzji, zwłaszcza finansowych, mających decydujące znaczenie na przykład dla przyszłości firmy, w której pracujemy niesie ze sobą ogromny ładunek emocji, napięć, czasem chwilowej dezorientacji. Wszystkiemu oczywiście winien jest stres, który to potrafi wprowadzić nas w niezłe otępienie hamujące zdolność do trzeźwego myślenia oraz racjonalnej, zimnej kalkulacji zysków i strat. Nie jest to chyba nic nowego i zadziwiającego. Nowe jest za to pewne sprytne urządzenie, które pomoże nam się w tym emocjonalnym chaosie odnaleźć.
Firma Philips we współpracy z finansowym gigantem ABN Amro zamierza wprowadzić za kilka lat na rynek bardzo pomocne, innowacyjne urządzenie o nazwie "EmoBracelet". Jak sama nazwa wskazuje jest to bransoletka, która potrafi oszacować stan emocjonalny, w jakim się znajdujemy w chwili kupowania bądź sprzedawania akcji czy udziałów, mierząc elektryczne sygnały przepływające przez skórę.
Mechanizm jego funkcjonowania jest bardzo zbliżony do działania wykrywacza kłamstw, który rozpoznaje stres kryjący się za fałszywymi odpowiedziami. Tym samym urządzenie to może nas ostrzec przed podjęciem złej, nietrafionej decyzji. Bowiem zbyt wysoki poziom emocji może wpływać na wydanie błędnego osądu sytuacji, w tym przypadku dotyczącego finansów.
Jeśli poziom emocji niebezpiecznie się podniesie "EmoBracelet" poinformuje nas o tym poprzez szybsze migotanie na wyświetlaczu oraz zmianę kolorów z żółtego poprzez pomarańczowy aż do ostrzegawczej czerwieni. A wszystko po to, by klienci byli świadomi wpływu stresu na ważne decyzje i nauczyli się je podejmować tak, by były lepsze w swych konsekwencjach, niepodejmowane pod wpływem chwili.
Źródło: gizmowatch
