Epic fail Lewisa Hamiltona, czyli kryzys w F1 [wideo]
Obrazek, który właśnie widzicie przedstawia Lewisa Hamiltona, który siedzi na swoim bolidzie i kieruje nim za pomocą nóg. Dlaczego? W bolidzie zabrakło paliwa. Sportowiec przez chwilę cieszył się powolną przejażdżką, a kiedy maszyna zatrzymała się, Lewis zaczął ją zwyczajnie pchać. Czyżby był to protest przeciw podwyżkom cen paliwa?
13.06.2010 18:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Obrazek, który właśnie widzicie przedstawia Lewisa Hamiltona, który siedzi na swoim bolidzie i kieruje nim za pomocą nóg. Dlaczego? W bolidzie zabrakło paliwa. Sportowiec przez chwilę cieszył się powolną przejażdżką, a kiedy maszyna zatrzymała się, Lewis zaczął ją zwyczajnie pchać. Czyżby był to protest przeciw podwyżkom cen paliwa?
Podczas trzeciej części kwalifikacji otrzymał polecenie od swoich inżynierów, aby nie "żyłować" bolidu. Po zakończeniu jazdy miała zostać pobrana próbka paliwa z maszyny Brytyjczyka. Nie bacząc na nic Hamilton zwyczajnie zgasił silnik, a bolid z każdą chwilą zwalniał coraz bardziej.
Kiedy maszyna zatrzymała się na dobre kierowca zaczął zwyczajnie pchać swoją maszynę, aż do samej linii mety. Niestety w F1 nie ma pobłażliwości dla takich wybryków. Sportowiec nie zmieścił się w regulaminowym czasie, w którym miał ukończyć kwalifikacyjną jazdę. Zespół McLarena dostał więc "po łapkach" i musi zapłacić 10 000 dolarów grzywny.
Dla kibiców, którzy śledzą na bieżąco aktualne wydarzenie z serii wyścigów Formuły 1, ta informacja nie jest żadna nowością. Jednak na pewno każdego rozśmieszy ironicznie zmontowane wideo, które gloryfikuje Lewisa Hamiltona, która ot tak pcha sobie swoja piekielnie szybką maszynę
Źródło: youtube