Eterni.me, czyli pomysł na cyfrową nieśmiertelność. Skype ze zmarłymi?

Tęsknota za nieśmiertelnością towarzyszy ludziom od najdawniejszych czasów. Ktoś – po raz kolejny – postanowił na tym zarobić. Powstaje serwis, pozwalający na rozmowy ze zmarłymi.

Eterni.me, czyli pomysł na cyfrową nieśmiertelność. Skype ze zmarłymi? 1Eterni.me obiecuje cyfrową nieśmiertelność
Łukasz Michalik

Kilka lat temu Piotr Tymochowicz, jeden z najbardziej znanych w Polsce specjalistów od wciskania ludziom kitu (dla niepoznaki nazywa się to marketingiem politycznym), lansował w mediach serwis Solaris Gate.

Media zwiastowały wówczas nadejście polskiego „Facebooka trzeciej generacji”, a reklamowe slogany głosiły, ze serwis zapewni swoim użytkownikom nieśmiertelność, przechowując ich wspomnienia i doświadczenia dla przyszłych pokoleń.

Eterni.me, czyli pomysł na cyfrową nieśmiertelność. Skype ze zmarłymi? 2
Solaris Gate

Szybko okazało się, że Solaris Gate to jedna wielka ściema, a rzekomo rewolucyjne funkcje okazały się po prostu inaczej nazwanym blogiem.

Nasza tęsknota za nieśmiertelnością jest jednak zbyt silna, by nie dało się na niej zarobić. Okazuje się, że po kilku latach ktoś powrócił do starej idei, głosząc pomysł na nieśmiertelność dzięki algorytmom i danym przechowywanym w chmurze.

Serwis Eterni.me powstał w ramach inicjatywy Entrepreneurship Development Program, firmowanej przez Massachusetts Institute of Technology. Jak wynika z informacji, udostępnionych przez twórców, Eterni.me ma gromadzić wszelkie, dostępne online ślady naszej życiowej aktywności – zdjęcia, wypowiedzi na chatach, maile czy statusy z serwisów społecznościowych. Słowem, a właściwie czterema: całe nasze cyfrowe życie.

Eterni.me, czyli pomysł na cyfrową nieśmiertelność. Skype ze zmarłymi? 3
Eterni.me

Zebrane dane mają być następnie przetwarzane w taki sposób, by stworzyć z nich nasze wirtualne alter ego, które – jak to z danymi bywa – w oderwaniu od śmiertelnego ciała będzie trwało do czasu, aż ktoś wyciągnie z gniazdka wtyczkę od serwera.

W praktyce Eterni.me ma przypominać Skype’a z kimś z przeszłości. Gdy po naszej śmierci rodzina za nami zatęskni, będzie mogła uruchomić sobie naszego awatara i uciąć z nim pogawędkę o naszych przedostatnich urodzinach, wyprawie na ryby i kankanie, odtańczonym przez ciocię po zaprawieniu się Jägermeistrem.

Eterni.me na razie nie działa - uruchomiono jedynie zapisy dla osób, które chciałyby otrzymać dostęp do testowej wersji tej usługi. Czy warto? Myślę, że znajdzie się liczne grono, dla którego wizja cyfrowej nieśmiertelności może być całkiem atrakcyjna, podobnie jak możliwość pogawędki – jeszcze za życia – z samym sobą. I do których przemawia slogan "Simply Become Immortal".

Eterni.me, czyli pomysł na cyfrową nieśmiertelność. Skype ze zmarłymi? 4
Eterni.me

Ale wiecie co? Wcale mi się ten pomysł nie podoba. Nie chodzi tu wcale o katorgę nieśmiertelności, obrazowo przedstawioną przez Stanisława Lema w jednym z opowiadań z cyklu „Ze wspomnień Ijona Tichego”. Z tym nie ma żadnego problemu – nieśmiertelne będą w końcu tylko zapisane gdzieś stare statusy, maile i zapisy rozmów, przetwarzane przez sprytny algorytm tak, by stwarzać wrażenie obcowania z żywą osobą (kto wie, może nasz awatar zaliczy nawet test Turinga?).

Tym, co budzi moją niechęć jest fakt, że nawet najdoskonalszy awatar będzie jedynie takim mną, na jakiego będą mieli ochotę twórcy Eterni.me. Że po latach – choć z natury jestem wredny i złośliwy – moja cyfrowa wersja będzie udawać, że za życia byłem sympatycznym, dokarmiającym sikorki, miłym człowiekiem, a wirtualna, udająca mnie postać będzie taką, jaką ktoś chciałby, aby była.

Choć zapewne po śmierci z mojego punktu widzenia będzie to zupełnie nieistotne, to za życia budzi mój sprzeciw. Wolałbym przetrwać w pamięci i wspomnieniach bliskich mi osób, niż polegać na cyfrowym awatarze.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości
Rewolucja w budownictwie: samonaprawiające się budynki z grzybów
Rewolucja w budownictwie: samonaprawiające się budynki z grzybów
Mają obserwować reaktor. Specjalne ukraińskie jednostki w Czarnobylu
Mają obserwować reaktor. Specjalne ukraińskie jednostki w Czarnobylu
"Trzeci stan istnienia". Komórki martwych organizmów mogą się przekształcać
"Trzeci stan istnienia". Komórki martwych organizmów mogą się przekształcać
Winny jest ozon. Zmiany klimatyczne nieustannie postępują
Winny jest ozon. Zmiany klimatyczne nieustannie postępują
Zaskakują dokładnością. Te prognozy zmian klimatycznych mają 30 lat
Zaskakują dokładnością. Te prognozy zmian klimatycznych mają 30 lat
Robił zdjęcia w Wielkiej Brytanii. Nagle jego torba zaczęła się ruszać
Robił zdjęcia w Wielkiej Brytanii. Nagle jego torba zaczęła się ruszać
Organizmy odporne na ekstremalne temperatury. Odkrycia naukowców
Organizmy odporne na ekstremalne temperatury. Odkrycia naukowców