Europa w ogniu [zwiastun]
Co tu dużo mówić, seria Resident Evil nie ma szczęścia do dobrych ekranizacji. O ile pierwsza część wersji aktorskiej jest jeszcze przyzwoitym survival horrorem (wiem, wiele osób się ze mną nie zgodzi), o tyle kolejne to już zbytnie eksponowanie nadprzyrodzonych umiejętności bohaterki, która nawet nie pojawia się w oryginalnej grze. Pewnym ratunkiem mógł być film w technice CG Resident Evil: Degeneracja, ale on także pozostawiał sporo do życzenia. Czy zatem jest sens kręcić kontynuację? Najwyraźniej franczyza mimo wszystko dobrze się sprzedaje, więc odpowiedź jest oczywista jak amen w pacierzu. Jeśli nadal tli się w Was iskierka nadziei, zapraszam do obejrzenia pierwszego zwiastuna Resident Evil: Damnation.
Co tu dużo mówić, seria Resident Evil nie ma szczęścia do dobrych ekranizacji. O ile pierwsza część wersji aktorskiej jest jeszcze przyzwoitym survival horrorem (wiem, wiele osób się ze mną nie zgodzi), o tyle kolejne to już zbytnie eksponowanie nadprzyrodzonych umiejętności bohaterki, która nawet nie pojawia się w oryginalnej grze. Pewnym ratunkiem mógł być film w technice CG Resident Evil: Degeneracja, ale on także pozostawiał sporo do życzenia. Czy zatem jest sens kręcić kontynuację? Najwyraźniej franczyza mimo wszystko dobrze się sprzedaje, więc odpowiedź jest oczywista jak amen w pacierzu. Jeśli nadal tli się w Was iskierka nadziei, zapraszam do obejrzenia pierwszego zwiastuna Resident Evil: Damnation.
Wygląda to całkiem obiecująco, ale zwiastuny do Degeneracji także nastawiały mnie pozytywnie. Ciekawym zabiegiem jest przeniesienie akcji do Europy - żadne to specjalne novum, choć Stary Ląd zawsze niesie ze sobą odrobinę mroku (nie wiem, skąd się to bierze - piętno Średniowiecza się kłania?).
Czujecie powiew świeżości czy stęchlizny?
Premiera *Resident Evil: Damnation *w 3D (cóż za zaskoczenie!) planowana jest na rok 2012.
Źródło: Movieweb