Excalibur - ściana wspinaczkowa, by rządzić wszystkimi ścianami wspinaczkowymi
Od zawsze mnie przerażały! Moja przygoda ze ścianą wspinaczkową zakończyła się na jednym wybryku, który zaowocował otartymi kolanami i zbitymi palcami nóg. O zakwasach następnego dnia nie wspomnę. Excalibur to ściana, która nie jest dla takich jak ja. To ściana ostateczna!
28.06.2012 12:14
Od zawsze mnie przerażały! Moja przygoda ze ścianą wspinaczkową zakończyła się na jednym wybryku, który zaowocował otartymi kolanami i zbitymi palcami nóg. O zakwasach następnego dnia nie wspomnę. Excalibur to ściana, która nie jest dla takich jak ja. To ściana ostateczna!
Excalibur został wbity w Holandii i mierzy 37 metrów wysokości. Dużym plusem ściany jest zróżnicowany poziom trudności, nie oznacza to jednak, że amatorzy będą mogli bez problemów wspiąć się na szczyt - 37 metrów wspinaczki wymaga nie lada siły i kondycji, nawet gdy jest to łatwy kurs.
Do powyższych cech należy dołączyć wszystkie zalety typowej ściany wspinaczkowej, czyli etapy, gdzie możemy zabezpieczyć się liną, i asekuracja doświadczonej osoby. Minusem jest oczywiście złudne wrażenie bezpieczeństwa, które łatwo przenieść na skały i zbyt wiernie zaufać swoim nowo nabytym umiejętnościom.
Zobacz także
Źródło: Techeblog