Facebook chce pozwać Marka Zuckerberga!
Największa platforma społecznościowa świata postanowiła wytoczyć proces Markowi Zuckerbergowi. Przyczyną jest zarabianie przez niego na działaniach łamiących warunki korzystania z serwisu. Najciekawszy jest w tym wszystkim fakt, że Mark jest Markiem dopiero od 7 grudnia.
17.12.2011 11:00
Największa platforma społecznościowa świata postanowiła wytoczyć proces Markowi Zuckerbergowi. Przyczyną jest zarabianie przez niego na działaniach łamiących warunki korzystania z serwisu. Najciekawszy jest w tym wszystkim fakt, że Mark jest Markiem dopiero od 7 grudnia.
Izraelski przedsiębiorca Rotem Guez postanowił zarobić na sukcesie kogoś bardziej utalentowanego. W tym celu oficjalnie zmienił swoje personalia, 7 grudnia zostając Markiem Zuckerbergiem. Pierwszy konflikt miał miejsce jeszcze w styczniu 2011 roku, gdy Rotem miał problem z uzyskaniem dostępu do swojego profilu.
Mimo kłopotów Rotem Guez zrobił z Facebooka swoje źródło utrzymania – poprzez Like Store sprzedaje firmom fanów, pozwalając łatwo zwiększyć liczbę osób lubiących różne marki i strony, nie tylko na Facebooku.
Jesteś smutny, że nikt nie odwiedza twojej strony na Facebooku? Mamy rozwiązanie. Potrzebujesz 1000 lajków? Dostarczymy je. Potrzebujesz 5 tysięcy? Dostarczymy je. Potrzebujesz 10 tysięcy? Dostarczymy je.
We wrześniu obsługująca Facebooka firma prawnicza Perkins Coie zagroziła Guezowi procesem w związku z łamaniem warunków korzystania z Facebooka i zarabianiem na tym, żądając zarazem zaprzestania niezgodnej z regulaminem Facebooka działalności.
Will facebook sue Mark Zuckerberg?
Rotem Guez nie tylko nie ustąpił, ale 7 grudnia zmienił swoje personalia – jego nowe imię i nazwisko to Mark Zuckerberg. Nowy Mark Zuckerberg próbuje wykorzystać nową tożsamość do zdobycia rozgłosu – poza stroną MarkZuckerbergOfficial.com uruchomił również profile na Facebooku i Twitterze.
Opisując tę nietypowa sprawę, mam mieszane uczucia – Rotem Guez, przynajmniej w kwestii swojej nowej tożsamości, nie złamał prawa. Z drugiej strony to wyjątkowo desperackie, by próbować ogrzać się w cieple sławy kogoś zdolniejszego, wyrzekając się przy okazji swojego imienia. Jaka jest Wasza opinia w tej kwestii?
Źródło: Mashable