Fallout: New Vegas zamienia mnie w gówniarza!

Nienawidzę Fallout: New Vegas! Po prostu nienawidzę, bo zamienia mnie w gówniarza z niepełnym wąsikiem pod nosem, który jara się na grę wideo równie silnie, co na łydkę koleżanki schylającej się pod tablicą po kredę. Ja jestem poważnym, żonatym, siwiejącym facetem! Dlaczego mi to robisz, Falloucie!?

Fallout: New Vegas zamienia mnie w gówniarza! 1Falloucie - wyjdziesz za mnie?
Szymon Adamus

Nienawidzę Fallout: New Vegas! Po prostu nienawidzę, bo zamienia mnie w gówniarza z niepełnym wąsikiem pod nosem, który jara się na grę wideo równie silnie, co na łydkę koleżanki schylającej się pod tablicą po kredę. Ja jestem poważnym, żonatym, siwiejącym facetem! Dlaczego mi to robisz, Falloucie!?

Battlefield: Bad Company 2 wziął mnie z zaskoczenia, przykuwając do ekranu na wiele miesięcy siłą. Na Halo: Reach czekałem od dawna i miałem czas się przygotować. Wszystkie inne nowości mam w sumie w nosie i spokojnie poczekam sobie, aż ceny używek spadną do akceptowalnych poziomów. Ale Fallout: New Vegas... nie wiem o co chodzi, ale jaram się na tym tytułem jak dziecko na wizytę grubego pana w czerwonym stroju.

Otwierając pudełko z nowym Falloutem, raczej nie będę darł się jak te dzieciaki, ale w sumie to nie jestem już tego do końca pewien. Jeszcze dwa miesiące temu śledziłem informacje o nowym Falloucie ze zdrowym zainteresowaniem. Dzisiaj łapię się na tym, że zaczynam dzień od przejrzenia serwisów informacyjnych w poszukiwaniu nowych, chociażby kilkusekundowych urywków z gry. Jak ostatnio natrafiłem na wideopamiętnik producenta, to żona musiała mnie zbierać z podłogi i siłą zdzierać z mordy przyklejony uśmiech. Normalnie jakbym dostał gazem Jokera.

Najgorsze jest to, że ja nawet nie wiem, dlaczego ten tytuł na mnie tak działa. Serię kocham, a przy Falloucie 3 spędziłem więcej czasu niż na studiach, ale New Vegas nie wygląda jakoś powalająco i nie zapowiada się na jakąś kosmiczną rewolucję w stosunku do trójki. Jednak słysząc, że w trybie hardcore amunicja będzie miała swoją wagę, stimpacki będą działały dopiero po chwili, a bohatera będę musiał poić od czasu do czasu wodą, by się biedak nie odwodnił, to sam muszę się napić... czegoś mocniejszego.

To jest chyba po prostu jakieś młodzieńcze zauroczenie. Chryste Panie! Jestem takim geekiem, że zauroczyła mnie gra wideo! Jak tak dalej pójdzie, to na starość będę jak te japońskie zboczki dające klapsy wirtualnym panienkom i biorące ślub z postaciami z gier!

A może się tym wszystkim za bardzo przejmuję? W sumie jedyne co może na tym zauroczeniu ucierpieć, to:

  • mój miesięczny budżet - w związku ze złamaniem własnej zasady o niekupowaniu gier w dniu premiery;
  • praca, która raczej wyląduje na drugim planie po odpaleniu gry;
  • rodzina zepchnięta w niebyt na rzecz bytów elektronicznych;
  • zdrowie, które na pewno dostanie w kość przez dziesiątki godzin przed ekranem;
  • higiena osobista, którą już teraz mam na skandalicznie niskim poziomie;
  • więzy koleżeńskie wstrzymane do odwołania na czas kampanii;
  • wzrok trzymający się do tej pory jakimś cudem nieźle, ale teraz zagrożony wypaleniem rogówki;
  • cały świat, jeśli mój Xbox postanowi paść, tak jak zrobił to w zeszłym roku, gdy akurat miałem zrobić sobie maraton z The Orange Box i Bubble Bobble(http://grrr.pl/2009/09/17/bubble-bobble-neo-a-ja-mam-rrod).

Cholera jasna! Chyba jednak jest się czym przejmować!

PS Mieliście kiedyś taką jazdę na punkcie jakiejś nowej gry?

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości