Użytkownicy internetu to raczej istoty niecierpliwe, oczekujące od administratorów stuprocentowej sprawności technicznej. Boleśnie przekonują się o tym właściciele serwisów wideo.
Użytkownicy internetu to raczej istoty niecierpliwe, oczekujące od administratorów stuprocentowej sprawności technicznej. Boleśnie przekonują się o tym właściciele serwisów wideo.
Z danych firmy Tubemogul wynika, że 81% użytkowników przestaje oglądać dany klip, gdy ten choć raz się zatnie. Wychodzą z założenia, że w danym momencie nie można go normalnie zobaczyć.
Tubemogul przeanalizował 192 miliony strumieni wideo na przestrzeni 14 dni. 6,8% plików zacięło się przynajmniej raz, 2,5% - dwa lub trzy razy, 0,96% - cztery lub więcej razy.
W raporcie uwzględniono zarówno krótkie formy, jak i długie materiały - na przykład audycje telewizyjne. Niestety analiza nie wzięła pod uwagę różnic w zachowaniu użytkowników oglądających poszczególne rodzaje klipów.
Ankieta pokazała za to, że użytkownicy prawie nigdy nie wybaczają. Dla marketingowców oznacza to, że wiele klipów reklamowych wyświetlanych po głównej treści w ogóle nie dociera do potencjalnych klientów.
Problemy z buforowaniem faktycznie należą do najbardziej uciążliwych, jakie można spotkać w witrynach typu YouTube. To frustrujące - mieć superszybkie łącze i nie móc korzystać ze standardu HD ;).
Źródło: NewTeeVee
