Fascynujące połączenie sztuki i technologii: rzeźby mniejsze od średnicy ludzkiego włosa
Co jest podstawowym narzędziem pracy rzeźbiarza? W czasach Michała Anioła były to dłuto i młotek, ale prawie pięćset lat później można rzeźbić przy pomocy zupełnie innego sprzętu. Jonty Hurwitz wykorzystuje w tym celu mikroskop elektronowy i drukarkę 3D, pozwalającą na wykorzystanie technologii o nazwie dwufotonowa litografia. Stworzone w ten sposób dzieła to najmniejsze rzeźby na świecie. Jak powstają?
19.11.2014 07:55
Sztuka i technologia
Skojarzenia ze sztuką współczesną bardzo często stawiają mi przed oczami coś całkowicie dla mnie niezrozumiałego, opisywanego stałym zestawem kluczowych słów - „Bla bla bla dekonstrukcja, bla bla postmodernizm, bla bla bla instalacja”. Moja ignorancja w tej dziedzinie nie jest wprawdzie powodem do dumy, ale nie będę ukrywał, że współczesnej sztuki bardzo często nie rozumiem.
Z tym większą radością zainteresowałem się twórczością, której niezwykłość nie kryje się za wydumaną interpretacją, ale dla takiego jak ja laika jest cechą samego dzieła. Urodzony w 1969 roku w RPA Jonty Hurwitz tworzy coś niesamowitego, łącząc sztukę z technologią.
Anamorfoza
Przed rokiem zaprezentował niezwykłe rzeźby, które nawiązywały do stosowanej przez XVI-wiecznych malarzy techniki, znanej jako anamorfoza. Jest to zamierzona deformacja obrazu w taki sposób, by jego właściwą wersję można było zobaczyć np. stojąc w jednym, ściśle określonym miejscu.
Przykładem takiego zniekształcenia, świadczącego o malarskim kunszcie twórcy, jest m.in. czaszka z obrazu Hansa Holbeina Młodszego, widoczna albo pod dużym kątem, albo przy zastosowaniu wypukłego zwierciadła.
Tę samą metodę zastosował Jonty Hurwitz, tworząc bezkształtne na pozór rzeźby, które dopiero odbijając się w lustrzanym walcu pokazywały ukryty kształt albo stawały się widoczne wyłącznie po spojrzeniu pod odpowiednim kątem.
Najmniejsze rzeźby świata
W tym roku Jonty zaprezentował coś równie niezwykłego. Są to rzeźby o wielkości około 20 x 80 x 100 mikronów, co obrazowo można porównać do jednej szóstej grubości ludzkiego włosa. Co istotne, te niewidoczne gołym okiem dzieła charakteryzują się zadziwiającą szczegółowością i precyzją wykonania. Jak powstały?
Jonty Hurwitz zastosował w tym przypadku dwufotonową litografię. To technika druku 3D, pozwalająca na uzyskanie bardzo dużej dokładności. Jest to możliwe dzięki wykorzystaniu interferencji promieni dwóch różnych laserów o niskiej energii. W miejscu, gdzie wiązki laserów się przecinają, płynna żywica jest utwardzana. Dzięki precyzyjnemu sterowaniu laserami i niewielkim przekroju ich promieni możliwe jest tworzenie trójwymiarowych obiektów mikronowej wielkości.
The story of Trust: A nano sculpture
Jeszcze dwa lata temu metodę tę zaprezentowali naukowcy z Politechniki Wiedeńskiej, którzy prognozowali, że dzięki niej będzie można tworzyć rusztowania, na których będą rosnąć żywe komórki, tworzące w ten sposób zastępcze, żyjące tkanki.
Tę samą technikę wykorzystał Jonty Hurwitz. Poniżej znajdziecie zdjęcia, dokumentujące przygotowanie trójwymiarowego modelu kobiety oraz fotografie gotowych rzeźb.