Młody haker z Polski namierzony przez FBI

Gdańska policja aresztowała hakera, który okradał klientów angielskich i amerykańskich banków. Za pozyskane w ten sposób pieniądze robił zakupy w polskich sklepach internetowych.

Stróże prawa podali, że zatrzymanie było możliwe dzięki współpracy z amerykańskim Federalnym Biurem Śledczym. Przestępca miał raptem 18 lat. Trafił do aresztu.

Młodocianego hakera zatrzymano w momencie, gdy kurier dostarczał do jego domu sprzęt komputerowy wart 8 tysięcy złotych. Towar kupiono w polskim sklepie internetowym.

Zapłacił za niego jednak pewien Amerykanin. Podobnie było z wieloma innymi zakupami. Policja szacuje, że mieszkaniec Pomorza ukradł kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Moja dawna nauczycielka matematyki powiedziałaby o takim "zdolny, ale leniwy" ;). Jeśli sąd zgodzi się z policją 18-latek już niedługo będzie miał okazję poleniuchować. Kilka ładnych lat :P.

Źródło: Gazeta.pl