Feligan PowerBrick - szwajcarski scyzoryk wśród ładowarek

Jeszcze kilka lat temu często można było usłyszeć gorączkowe pytania osób poszukujących ładowarki do Nokii albo Sony Ericssona. Dzisiaj takie problemy brzmią jak opowieść z innej epoki, a zamiast szuflady ładowarek z powodzeniem sprawdzi się jedna. Co jednak robić, gdy potrzebujemy naładować kilka urządzeń, a chcemy uniknąć plątaniny kabli? Odpowiedzią jest Feligan PowerBrick.

Feligan PowerBrick (Fot. Gizmag.com)
Feligan PowerBrick (Fot. Gizmag.com)
Łukasz Michalik

23.05.2012 | aktual.: 10.03.2022 14:23

Jeszcze kilka lat temu często można było usłyszeć gorączkowe pytania osób poszukujących ładowarki do Nokii albo Sony Ericssona. Dzisiaj takie problemy brzmią jak opowieść z innej epoki, a zamiast szuflady ładowarek z powodzeniem sprawdzi się jedna. Co jednak robić, gdy potrzebujemy naładować kilka urządzeń, a chcemy uniknąć plątaniny kabli? Odpowiedzią jest Feligan PowerBrick.

Liczba elektronicznych gadżetów wokół nas dramatycznie wzrasta. Wprawdzie coraz doskonalsze smartfony niemal całkowicie wyparły odtwarzacze MP3 i proste aparaty fotograficzne, jednak na miejscu tych gadżetów pojawiają się tablety czy czytniki ebooków.

Jak zapanować nad gąszczem przewodów, wtyczek i zasilaczy? Rozwiązaniem dla leniwych jest wrzucenie wszystkiego za biurko, jednak na dłuższą metę więcej z tego problemów niż pożytku. Można próbować różnych, doraźnych rozwiązań, ale gdy komuś naprawdę zależy na porządku, dobrym pomysłem może okazać się stacja zasilająca Feligan PowerBrick.

Feligan PowerBrick, dzięki chowanym do wnętrza przewodom, pozwoli nie tylko uniknąć kablowego chaosu, ale umożliwi jednoczesne podłączenie do prądu nawet 11 różnych gadżetów.

Urządzenie oferuje gniazda USB oraz zestaw wtyczek pozwalających na podłączenie niemal każdego z popularnych sprzętów – producent zapewnia, że jest ich około 10 tys. Co istotne, dostępne w górnej części urządzenia wtyczki są demontowalne – w zależności od tego, jaki zestaw gadżetów posiadamy, możemy umieścić tam np. sześć ładowarek do urządzeń Apple’a czy dowolną inną konfigurację.

Feligan PowerBrick kosztuje 69 euro. Producent przewidział również luksusową wersję swojego gadżetu, pokrytą skórą. Można ją mieć za 150 euro.

Feligan PowerBrick (Fot. Gizmag.com)
Feligan PowerBrick (Fot. Gizmag.com)
Feligan PowerBrick (Fot. Gizmag.com)
Feligan PowerBrick (Fot. Gizmag.com)
Feligan PowerBrick (Fot. Gizmag.com)
Feligan PowerBrick (Fot. Gizmag.com)
Feligan PowerBrick (Fot. Gizmag.com)
Feligan PowerBrick (Fot. Gizmag.com)
Feligan PowerBrick (Fot. Gizmag.com)
Feligan PowerBrick (Fot. Gizmag.com)

Źródło: GizmagPowerBrick

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.