Film o Facebooku - pójdziecie do kina?

Już od dłuższego czasu w kuluarach światka filmowego krążyły wieści o powstającym “Facebook Movie”. Nie raz śmiałem się w duchu z tego pomysłu i kręciłem głową rozważając zdrowie psychiczne ludzi angażujących się w ten projekt. Dziś wszystko się zmieniło, obiecuję więcej się już nie nabijać. Studio Columbia Pictures właśnie wypuściło oficjalny plakat oraz równie oficjalną stronę filmu. Potwierdziła się też najbardziej kontrowersyjna informacja - reżyserem jest David Fincher.

Film o Facebooku - pójdziecie do kina?
Źródło zdjęć: © [źródło](http://vbeta.pl/images//2010/06/Picture32.png)
Jakub Poślednik

23.06.2010 10:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Już od dłuższego czasu w kuluarach światka filmowego krążyły wieści o powstającym “Facebook Movie”. Nie raz śmiałem się w duchu z tego pomysłu i kręciłem głową rozważając zdrowie psychiczne ludzi angażujących się w ten projekt. Dziś wszystko się zmieniło, obiecuję więcej się już nie nabijać. Studio Columbia Pictures właśnie wypuściło oficjalny plakat oraz równie oficjalną stronę filmu. Potwierdziła się też najbardziej kontrowersyjna informacja - reżyserem jest David Fincher.

Z początku pomysł wydawał mi się zupełnie groteskowy i absolutnie pozbawiony sensu. “Film o Facebooku” brzmi równie ekscytująco co “Film o grze planszowej” (zależnie od preferencji wstawcie tu sobie Chińczyka, Monopol, lub inne Go). Jednak im więcej wiem o filmie tym większą budzi we mnie sympatię.

A więc coraz bardziej lubiłem zapowiadany “The Social Network” (tak, film ma już jak najbardziej oficjalny tytuł) kiedy ostatnia wiadomość trafiła mnie prosto między oczy - reżyserem tego dziwacznego eksperymentu (nie wiem jak inaczej można nazwać to dziwadełko, macie jakieś pomysły?) został David Fincher! Tak, ten sam Fincher który nakręcił “Obcego 3”, “Siedem”, “Grę”, “Podziemny krąg”, “Azyl” - oraz tak, niestety ten sam reżyser który ostatnio kręci gnioty w stylu “Zodiak” i “Ciekawy przypadek Benjamina Buttona”.

Sam już nie wiem co myśleć. Lubię Finchera, niestety poziom (albo raczej jego brak) jego najnowszych filmów pozostawia wiele do życzenia. Mam więc nadzieję, że “The Social Network” będzie powrotem do dobrej formy, alternatywą jest kolejne 3-godzinne filmidło na którym ryzykujemy śmierć przez zanudzenie.

Dość narzekania, poniżej załączam oficjalny plakat filmu (zresztą całkiem nienajgorszy). Więcej informacji na oficjalnej stronie filmu, profilu na imdb.com oraz na stopklatce.

Źródło: techi.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.