Filmy porno inspirowane grami
Jak miło patrzeć na to, że gry stają się inspiracją dla książek, czy filmów. Niestety większość ekranizacji gier to miernoty ze słabiutką reżyserią, plastikowymi aktorami i efektami z painta. Wygląda też na to, że ten stan nie zmieni się za szybko. Chociaż... Są też inne ekranizacje, o których nie koniecznie słyszeliście. Wszystkie są obwarowane trzema wielkimi literkami XXX i pochodzą od producentów z różowej branży.
Jak miło patrzeć na to, że gry stają się inspiracją dla książek, czy filmów. Niestety większość ekranizacji gier to miernoty ze słabiutką reżyserią, plastikowymi aktorami i efektami z painta. Wygląda też na to, że ten stan nie zmieni się za szybko. Chociaż... Są też inne ekranizacje, o których nie koniecznie słyszeliście. Wszystkie są obwarowane trzema wielkimi literkami XXX i pochodzą od producentów z różowej branży.
Zapraszam na przegląd najciekawszych tytułów (w nawiasie tytuł gry):
Jewel Raider (Tomb Raider)
fabuła: zły lord zbrodni ukradł niezwykle groźni kosmiczny artefakt. Laura Cross rusza jego śladem, aby odzyskać przedmiot i przeżyć przygodę jako Jeździec Klejnotów. Podejrzewam, że okładka powyżej należy do drugie części filmu o podtytule Tomb Reaper.
Specjalnie dla Was scena walki (no a myśleliście, że scena czego?) z tej wspaniałej produkcji:
Jewel Raider Fight Scene 1
Face Invaders (Space Invaders)
fabuła: nie wkładają monet, wsadź swojego *
Niestety nic więcej o tej produkcji nie wiadomo. Jest to tytuł dla miłośników retro grania.
Final F*ck X (final fantasy)
fabuła: niestety tylko po japońsku. W każdym bądź razie można się spodziewać wielkiej przygody fantasy...
Grand Theft Anal (Grand Theft Auto)
fabuła: wybieramy się na przejażdżkę, a w okolicach nie ma ani jednego * samochodu. Możemy być pewnie akcji (i nie tylko akcji) wielkich jak ocen GTA 4.
Brutal Kombat (Mortal Kombat)
fabuła: Captured, shackled and dragged into the court of evil slaver Brutux Khan...enslaved, forced to fight, fcked! -* pozwoliłem sobie zostawić oryginalną pisownię, bo w jednym zdaniu udało się uchwycić chyba cały sens fimlu.
The World of Whorecraft (World of Warcraft)
Czy naprawdę trzeba pisać coś więcej?
Źródło: the minus world • Kotaku