Firefox 4 Beta 2 czyli co nowego w lisiej norze?

Firefox 4 Beta 2 czyli co nowego w lisiej norze?

Firefox 4 Beta 2 czyli co nowego w lisiej norze?
Przemysław Muszyński
28.07.2010 14:00

Z obsuwą, bo z obsuwą do testów oddana została druga beta czwartej odsłony Ognistego Lisa. Przeglądarka wzbogaciła się po drodze o kilka funkcji, które wprowadzone mają być w jej finalnej wersji. Wita nas nowy układ kart, poprawiona obsługa JavaScript i lekkie przyśpieszenie.

Z obsuwą, bo z obsuwą do testów oddana została druga beta czwartej odsłony Ognistego Lisa. Przeglądarka wzbogaciła się po drodze o kilka funkcji, które wprowadzone mają być w jej finalnej wersji. Wita nas nowy układ kart, poprawiona obsługa JavaScript i lekkie przyśpieszenie.

Pierwszym, co rzuca się w oczy w nowym FireFoxie jest zmieniony układ kart. Te, jak zapowiadała to od jakiegoś czasu Mozilla trafiły na górę przeglądarki. Wraz z wprowadzoną obsługą warstwy graficznej Aeoro sprawia to, że program wizualnie wygląda prawie jak klon Chrome. Dodatkowo w wersjach dla Windows i MacOS dostępny jest nowy typ zakładek. Są to tak zwane AppTabs. Służą one do wyświetlania w nich aplikacji webowych, zwiększając ich szybkość pracy i wydajność. Nie korzystałem z nich jeszcze za dużo, ale na pierwszy rzut oka wydają się krokiem w dobrym kierunku, ułatwiają prace i orientację w oknie.

Wspominałem o wizualnym podobieństwie do Chrome. To skojarzenie niestety znika szybko, gdy próbujemy korzystać z przeglądarki. Nowa beta nadal wydaje się wolniejsza od produktu Google, o Operze nawet nie wspominając, choć wiarygodnych badań jeszcze chyba nie ma. Wydaje się jednak, że w stosunku do poprzedniej bety lisek lekko przyśpieszył. Odpowiedzialność za to zrzucałbym na poprawki w silniku JavaScript, którymi chwali się Mozilla.

Kolejna nowość to wprowadzenie CSS Transition, co ułatwia obsługę animowanej treści umieszczanej na stronach internetowych i kolejny krok w stronę szybkości. Z bety usunięto też kilka wcześniejszych błędów, w tym irytujące lagi podczas scrollowania stron, które gnębiły lisa już od jakiegoś czasu. Usunięto też dziury zgłoszone przez testerów, co raczej nie powinno nikogo dziwić.

W chwili obecnej dostępne są wersje beta przeglądarki dla Windows, MacOS oraz Linuxa. Pobrać je można ze stron Mozilli. Cały czas jest to jednak wydanie potencjalnie niestabilne i może sprawiać problemy, nie nadają się do pracy, ale można się nimi odrobinę pobawić. Za kilka tygodni Mozilla planuje oddać w ręce testerów kolejną wersje „liska” oznaczoną jako Relase Candidate, w której teoretycznie nie powinno już być żadnych, większych dziur. Ostateczna, pełna wersja programu trafić ma do sieci w październiku. Wówczas przekonamy się, czy zdoła konkurować z Chrome.

Rzuć także okiem na naszą listę najlepszych dodatków do Firefoxa, które ułatwiają wyszukiwanie informacji w Sieci.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)