Fotel jak ze Star Treka
Co prawda od czasu testu fotela Ultimate Game Chair V3 jestem bardzo sceptycznie nastawiony do wszelkich takich gadżetów, ale w tym przypadku mowa tylko o koncepcji, więc można założyć, że jest "najlepsza na świecie".
Co prawda od czasu testu fotela Ultimate Game Chair V3 jestem bardzo sceptycznie nastawiony do wszelkich takich gadżetów, ale w tym przypadku mowa tylko o koncepcji, więc można założyć, że jest "najlepsza na świecie".
Fotel miałby podobno być "wyciosany" z jakiegoś tworzywa sztucznego (zapewne jeszcze nie wynalezionego) i stać na czterech teleskopowych nóżkach. Te też musiały by być super mocne, więc zapewne zrobione z adamantu.
Oczywiście tak banalne wyposażenie jak stacja dokująca dla iPoda i wbudowane głośniki to oczywista oczywistość.
Wygląda nieźle. Tylko widzę jeden problem praktyczny (tak, tylko jeden). Co z zasilaniem? Takie fotele są fajne w teorii, ale w praktyce kable zasilające i do podłączenia nagłośnienia walają się po całym pokoju.
Chyba, że w przyszłości nie będziemy już przesyłać prądu kablami. Kto wie.
Źródło: renamed