Fotoblogia: Odjazdowy Fujifilm Finepix Z35
Fujifilm FinePix Z35 może nie jest tak wypasiony jak FinePix S200EXR ale przyciąga wzrok swoim wyglądem. Jest niezwykle cienki, ma bowiem jedynie 19,1 mm grubości. Dzięki temu można go zabierać prawie wszędzie, szczególnie, że ma solidną osłonę obiektywu w postaci przesuwanej klapki. Nie ukrywam, że zestaw kolorystyczny wskazuje na to, że jest to aparat dla pań.
Fujifilm FinePix Z35 może nie jest tak wypasiony jak FinePix S200EXR ale przyciąga wzrok swoim wyglądem. Jest niezwykle cienki, ma bowiem jedynie 19,1 mm grubości. Dzięki temu można go zabierać prawie wszędzie, szczególnie, że ma solidną osłonę obiektywu w postaci przesuwanej klapki. Nie ukrywam, że zestaw kolorystyczny wskazuje na to, że jest to aparat dla pań.
Wersje kolorystyczne to: Biało/Różowa, Czarno/Srebrna, Zielone jabłko, Błękitna oraz Fioletowa. W środku siedzi 10-megapikselowa matryca, 3-krotny zoom optyczny, detekacja twarzy, maksymalna czułość ISo 1600, stabilizacja obrazu i standardowy tryb inteligentnego doboru programu naświetlania.
Źródło: Fotoblogia
