Fotokody ułatwią zakupy w delikatesach Alma

Fotokody, mimo sporych możliwości, rzadko są wykorzystywane w Polsce w ciekawy sposób. Zazwyczaj służą po prostu jako odpowiednik wygodnych linków. Na pomysł trochę bardziej kreatywnego wykorzystania fotokodów wpadły jednak delikatesy Alma. Co wymyślono?

Podczas zakupów często można zobaczyć klientów w skupieniu analizujących zapisaną na kartce listę sprawunków. Zamiast bawić się w grafologa i odczytywać bazgroły z kartki, można uprościć sobie życie dzięki współczesnej technologii. Pomocne mogą być w tym przypadku liczne aplikacje pozwalające na przygotowanie i udostępnienie listy zakupów na smartfonie.

Jedną z nich jest Listonic. Nie będę omawiał w tym miejscu jej wartych uwagi funkcji i możliwości – zainteresowanych odsyłam na stronę producenta – jednak na wzmiankę zasługuje współpraca pomiędzy twórcami aplikacji i delikatesami Alma.

Wiele sklepów zasypuje nasze skrzynki pocztowe gazetkami z promocyjną ofertą. Alma postanowiła wykorzystać możliwości współczesnych smartfonów i obok zdjęć promocyjnych produktów umieściła fotokody. Dzięki temu rozwiązaniu, przeglądając gazetkę, wystarczy skierować na nią obiektyw smartfona, by produkt pojawił się na liście zakupów.

Proste, prawda? Choć coraz większą część swoich zakupów, również spożywczych, robię online, to sądzę, że takie rozwiązanie pozwoli wielu osobom na wygodne przygotowanie listy potrzebnych rzeczy. Jeśli już zdecydujemy się stracić trochę czasu na wędrówkę między sklepowymi półkami, zakupy będą dużo prostsze z gotową listą. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby pomysł przyjął się na rynku i był stosowany również przez inne sieci sklepów.

Źródło: informacja prasowa