Fuzja Cyfry+ i n jeszcze przed świętami?
Według najnowszych informacji uzyskanych przez reporterów "Rzeczpospolitej" fuzja platform może nastąpić jeszcze w tym tygodniu. Jakie korzyści będą z tego mieli obecni abonenci? Co z cenami, skoro na rynku pozostanie tylko jeden gracz majacy tak dużą ofertę premium?
12.12.2011 12:46
Według najnowszych informacji uzyskanych przez reporterów "Rzeczpospolitej" fuzja platform może nastąpić jeszcze w tym tygodniu. Jakie korzyści będą z tego mieli obecni abonenci? Co z cenami, skoro na rynku pozostanie tylko jeden gracz majacy tak dużą ofertę premium?
Z nieoficjalnych informacji wynika, że na połowę przyszłego tygodnia zaplanowane są konferencje prasowe obu platform. A to może oznaczać, że do tego czasu wyjaśni się kwestia ewentualnej fuzji. Dodatkowym argumentem przemawiającym za tak szybkim połączeniem może być fakt włączenia 15 grudnia kanałów nPremium. Mają one oferować filmy z wytwórni, do których prawami dotychczas dysponowała spółka Canal+ Cyfrowy.
Oficjalny komunikat jak na razie wydała spółka ITI. Według niego Canal+ Cyfrowy oraz Grupa TVN mają stworzyć spółkę joint venture, której głównym celem będzie zbudowanie jednej platformy płatnej telewizji. Grupa TVN ma wejść w skład spółki Canal+ w zamian za mniejszościowy udział. Canal+ natomiast ma wykupić pakiet udziałowy w N-Vision, która kontroluje spółkę TVN, oraz zyskać prawo do nabycia stuprocentowych wpływów w ciągu najbliższych pięciu lat.
Bardzo skomplikowanie to brzmi, jednak przeciętnemu abonentowi niewiele mówi. W jaki sposób odczują to zwykli odbiorcy? Przypomina mi się fuzja sprzed kilku lat, kiedy to Cyfra+ przejęła Wizję TV. Abonenci zyskali wtedy, dostając bogatszą ofertę kanałów. Później pojawiły się małe komplikacje techniczne wymagające przenoszenia się między satelitami (z Astry na Hot Birda) oraz wymiany dekoderów (ujednolicenie kodowania wszystkich kanałów).
Tym razem ma być podobnie. Abonenci obu platform prawdopodobnie zyskają dostęp do wszystkich kanałów premium z obu obecnie istniejących ofert. Będzie to oznaczało bogactwo filmów i sportu na najwyższym poziomie. Co z cenami? Pozostaje mieć tylko nadzieję, że nie zostaną zsumowane opłaty abonamentowe z obu platform... A niestety obawiam się, że tak się może stać. Boję się myśleć, ile trzeba będzie płacić, żeby mieć dostęp do Canal+, nPremium oraz HBO, nie mówiąc o pakiecie sportowym.
Niestety, ceny mogą pójść w górę. Nowa platforma będzie właściwie monopolistą w dziedzinie rozrywki premium. Nie ma się co oszukiwać, że będzie konkurować z Polsatem Cyfrowym. Oferty są skierowane do zupełnie innej grupy odbiorców, a co za tym idzie porównywanie liczby abonentów czy udziałów w rynku nie ma większego sensu. Czy Polaków stać na taki monopol telewizyjny?
Źródło: media2