Gadu-Gadu wprowadza wielkie reklamy

Twórcy komunikatora Gadu-Gadu zaczęli emisję nowego, dużego banera reklamowego. Ma on 800 na 600 pikseli - na popularnych monitorach (1024x768, 1280x800) zajmuje więc prawie cały ekran.

Gadu-Gadu wprowadza wielkie reklamy
Andrzej Biernacki

10.09.2009 12:48

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Twórcy komunikatora Gadu-Gadu zaczęli emisję nowego, dużego banera reklamowego. Ma on 800 na 600 pikseli - na popularnych monitorach (1024x768, 1280x800) zajmuje więc prawie cały ekran.

Baner jest sporo większy od dotychczasowego rekordzisty GG Network, który miał 400 na 256 pikseli. Spółka podała, że ciągu jednego tylko dnia nowa reklama dotarła do prawie pięciu milionów ludzi.

Kliknięto w nią ponad milion razy. Nie jest jednak do końca jasne, jaki odsetek tych wejść był faktycznie zamierzony. Wielu internautów zapewne nie wiedziało jak poradzić sobie z nowym banerem gigantem.

Kilka dni temu Internet Standard opisywał nowy trend polegający na ciągłym zwiększaniu rozmiarów reklam w sieci. Coraz większą popularnością cieszą się:

  • fixed panele (336x700) - stale widoczne w tym samym miejscu okna przeglądarki niezależnie od przewijania w dół lub górę
  • XXL boksy (468x648) - rozwijające się do rozmiarów dwa razy większych - 936x648
  • pushdowny (970x418) - które po kilku sekundach wracają do mniejszych rozmiarów - 970x66.

Portale tłumaczą, że użytkownicy korzystają z coraz większych monitorów. Jacek Tryzno, zastępca dyrektora pionu marketingu i sprzedaży reklam w Wirtualnej Polsce powiedział:

[cytat]Technologia internetowa dynamicznie się rozwija, wzrastają rozdzielczości, z których korzystają użytkownicy, rośnie także powierzchnia strony WWW widoczna na ekranie komputera. Naturalnym trendem jest zatem zwiększanie formatów reklamowych.[/cytat]

Nieoficjalnie wiadomo, że specom od marketingu po prostu skończyły się pomysły na zwiększanie ilości kliknięć i dlatego postawili na wielkość, a nie jakość. Gigantyczne banery łatwiej przebijają się przez natłok reklam w serwisach WWW.

Brokerzy nie rozumieją, że kliknięcia w reklamę wcale nie są najważniejsze. Jakiś czas temu pisaliśmy w naszym blogu:

[cytat]Zbadano 80 kampanii reklamowych 50 dużych marek przeprowadzanych na 200 najczęściej odwiedzanych stronach w sieci. Okazało się, że tydzień po zobaczeniu reklamy internauci wyszukiwali markę o 50 proc. częściej, a po czterech było to wciąż 38 proc. częściej niż przed kampanią. Przełożyło się to oczywiście na wizyty na stronie.[/cytat]

Takie wizerunkowe akcje wymagają jednak cierpliwości. Ich rezultaty są trudniejsze do zmierzenia. Dlatego spece od marketingu podchodzą do tych inicjatyw z dystansem.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.