Gadżetomamia: Wzrosła sprzedaż ołówków. Ludzie myśleli, że to nowy iPad Mini
Apple pochwaliło się, że nowy iPad jest cieńszy od ołówków. Nie wszyscy dobrze to zrozumieli i błędnie zinterpretowali grafikę.
17.10.2014 09:21
Kiedy zobaczyłem na ekranie to coś, pomyślałem, że to nowy iPad - tłumaczy jeden z rozczarowanych amerykańskich klientów:
Michael, kupił ołówek zamiast nowego iPada
Widziałem urządzenie rano w sklepie, jednak nie miałem pojęcia, do czego służy. Widząc obrazek na konferencji, od razu sobie o tym przypomniałem i poleciałem do marketu. Byłem przekonany, że to nowy iPad - nie przez przypadek gadżet pojawił się na konferencji! Byłem zdziwiony niską ceną, ale pomyślałem, że to kolejny prezent od Apple. Tak jak płyta U2.
Takich klientów w samych Stanach Zjednoczonych było znacznie więcej. W marketach stworzyły się ogromne kolejki. Kasjerzy byli zdziwieni, że wszyscy tak nagle kupują ołówki. Nikt jednak nie pytał, skąd wzrost zainteresowania. Niektórzy byli jednak zdziwieni pytaniami kupujących, dlaczego nie ma logo Apple. Myślałam, że to nowa firma produkująca ołówki - tłumaczy się jedna ze sprzedających.
Nowi nabywcy ołówków już zapowiadają zbiorowy pozew. Apple tłumaczy się, że to nie ich wina. Innego zdania jest prawnik: “Owszem, moi klienci byli zbyt podekscytowani, żeby dokładnie wysłuchać konferencji, ale to wina Apple, że nie podkreśliło na slajdzie, że to nie jest nowy iPad”.
A mnie się podoba - stwierdził John, jeden z najmłodszych nabywców ołówka, który miał być nowym iPadem. Ale i tak będziemy walczyć o odszkodowanie - dodała matka chłopca.
Gadżetomamia to nasz nowy cykl, w którym wyśmiewamy się z panujących trendów, nowych zapowiedzi czy absurdalnych newsów. Zmyślamy wydarzenia i wypowiedzi, a nawet urządzenia!