Gadżetomaniak w podróży: Dlaczego Polacy nie czytają? Bo nie mamy dróg!

Bez normalnych dróg czytelnictwo nie wzrośnie. I sprzedaż konsol przenośnych także.

Gadżetomaniak w podróży: Dlaczego Polacy nie czytają? Bo nie mamy dróg! 1Zdjęcie robotników pochodzi ze strony shutterstock.com
Adam Bednarek

Andrzej Sapkowski powiedział coś, z czym chyba większość z nas się zgodzi (ja czasami mam problem, gdy widzę kolejki w antykwariacie albo świetne wyniki BookRage):

Polacy nie czytają książek

Rzecz jasna to niezbyt przyjemne stwierdzenie wywołało lawinę komentarzy. Zanim eksperci zaczęli rozwodzić się nad tym, dlaczego ceny książek i e-booków są takie drogie, niektórzy rozwinęli wypowiedź autora Wiedźmina. I pisali mniej więcej coś takiego: święte słowa, panie Andrzeju, nikt nie czyta! Wchodzę do autobusu i nie znajdziesz pan osoby z książką!

Jest to rzecz jasna prawda. Tylko nikt nie zadaje sobie pytania: „dlaczego tam nie czytamy?”. Odpowiedź wcale nie brzmi: „bo w ogóle nie czytamy”. Jest znacznie prostsza: „bo to niewygodne”. I tak w Polsce jest z każdym przenośnym gadżetem.

Co z tego, że nie musimy targać ze sobą ciężkich książek, skoro nawet z Kindle czytanie w autobusie to męczarnia. Widziałem odważnych, którzy próbowali i naprawdę cud, że czytnik wychodził z tego cało, a nie lądował mniej więcej po drugiej stronie autobusu.

Zresztą dziwię się też, że na szybach nie ma jeszcze napisu: zakaz czytania książek w autobusie. Książka może uderzyć współpasażerów, a sam czytający może nie złapać równowagi, gdy autobus wjedzie w dziurę. To naprawdę duże ryzyko i niebezpieczeństwo!

Gadżetomaniak w podróży: Dlaczego Polacy nie czytają? Bo nie mamy dróg! 2
Zdjęcie drogi z dziurami pochodzi z serwisu shutterstock.com

Sam na swoim koncie mam tysiące godzin przejechanych autobusem. Wiem, jak to wygląda. Jak jest tłok, to trzeba stać i modlić się o to, by kierowca nie zahamował, bo inaczej będzie ludzkie domino.

Naprawdę podziwiam więc tych, którzy wchodząc do miejskiego autobusu, razem z rzeszą innych pasażerów, którzy ledwo mieszczą się w pojeździe, myślą o fatalnym stanie polskiego czytelnictwa. A raczej im zazdroszczę, bo w takich chwilach w głowie ma się tylko jedno: a może następny autobus będzie mniej zatłoczony?

Nieco lepiej mają siedzący, ale tylko trochę, bo sąsiad się rozpycha i miejsca za wiele nie ma. Wyciągnięcie książki i znalezienie wolnej przestrzeni to sport ekstremalny.

Jak więc skupić się, skoro ciągle jest niewygodnie?

Gadżetomaniak w podróży: Dlaczego Polacy nie czytają? Bo nie mamy dróg! 3

Pal licho tłok. W autobusie czytać się nie da, bo przecież co chwila pojazd podskakuje, wpada w dziury, trzęsie się, wyprzedza, hamuje, rozpędza, zakręca, wykręca, a my robimy to wszystko razem z nim. Nieważne, czy to malutki, zwinny bus czy może wielki, stary „pekaes” albo niskopodłogowy miejski autobus. Nieistotne, czy wraca się z pracy do domu czy jedzie przez całą Polskę w góry lub nad morze. Zawsze jest tak samo.

Piszę to świeżo po trochę ponad pięciogodzinnej podróży z Łodzi do Lublina. Dwa dni wcześniej jechałem sześć godzin w drugą stronę. Czasu tyle, że przeczytałbym niejedną książkę. Przeszedłbym spokojnie jakąś grę na Vitę. Tymczasem mój zestaw podróżnika – Kindle i PlayStation Vita – znowu większą część drogi przeleżał w plecaku.

W autobusach mogą być gniazdka, które naładują konsolę, Internet, dzięki któremu od razu ściągnę kupioną książkę, ale co z tego – z tym sprzętem podczas drogi nic nie da się zrobić! Nie da się i już.

To znaczy da, owszem, tak samo jak grać na kierownicy w FIFĘ. Tylko po co? Mamy pecha, bo przez dziurawe drogi, wąskie trasy, niekomfortowe autobusy, to wszystko jest szalenie niewygodne. Lepiej skorzystać ze sprawdzonego odtwarzacza i podziwiać naprawdę niebrzydkie polskie widoki niż grać na przenośnej konsoli czy korzystać z czytnika.

Gadżetomaniak w podróży: Dlaczego Polacy nie czytają? Bo nie mamy dróg! 4
Zdjęcie robotnika pochodzi z serwisu shutterstock.com

Mam wrażenie, że w Polsce coś takiego jak „urządzenie przenośne” skazane jest na porażkę. Wiadomo, że sprawdzenie Facebooka w zatłoczonym autobusie to mniejszy problem, więc smartfonów to nie dotyczy. Jednak bardziej „czasochłonne” sprzęty, jak wspomniana już Vita czy Kindle, do długich podróży po prostu się nie nadają.

Amazon i Sony polegli na polskich drogach.

Idealny gadżet na wakacje?

Jest okres, w którym być może powstawać będą rankingi w stylu „idealny gadżet na wakacje”. Dla mnie ta cała lista może mieć jeden punkt – proste, szerokie drogi. I tyle. To wystarczy, żeby zrelaksować się i spędzić ten czas pożytecznie. Na razie to niemożliwe.

Gadżetomaniak w podróży: Dlaczego Polacy nie czytają? Bo nie mamy dróg! 5
Zdjęcie autobusu pochodzi z serwisu shutterstock.com

Jeżeli ktoś kiedyś zacznie zastanawiać się, czemu Polacy nie czytają, niech spojrzy na drogi. Na pierwszy rzut oka żadnego związku to nie ma, ale naprawdę mnóstwo czasu nam przepada nie dlatego, że jesteśmy leniami albo że e-booki są za drogie. To między innymi przez trasy, które wyglądają jak szwajcarski ser.

Zastanawiam się też, ile pieniędzy tracą przez to księgarnie czy sprzedawcy gier. Wiem, że gdy przyjdzie mi znowu pokonać długą trasę, nie kupię żadnej nowej książki. Nawet nie zerknę na promocyjne ceny gier. Kindle i Vita przeleżą całą drogę w plecaku. A ja w tym czasie będę robić wszystko, by nie wypaść z fotela.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości